Zobacz też: Jak rodzi się w Polsce? Poród domowy, czy w szpitalu? >>>
"Jesteśmy zupełnie nieidealne i niedoskonałe"
Ania Weber i Ola Woźniak to przyjaciółki, które postawiły w swoim życiu na rodzinę. Obie są jeszcze przed trzydziestką. Ślub wzięły na studiach. Ola to anglistka, obecnie mama na pełen etat Euniki i Michała. Ania to kompozytorka, pasjonatka umuzykalniania dzieci i mama Antoniego i Stefana. Wkrótce obie zostaną mamami po raz trzeci. W świecie Insta-matek, blogerek parentingowych stworzyły w sieci kanał o macierzyństwie bez owijania w bawełnę.
Zobacz też:
Agnieszka Sienkiewicz w ciąży! Pokazała duży brzuszek
Dziewczyny poznały się przez wspólnych znajomych. W ich rozmowach nie ma tematu tabu. To mąż Ani – Adam Weber namówił je do tego, by swoje wielogodzinne rozmowy zaczęły nagrywać i wrzucać do Internetu. Ola i Ania mieszkają w dwóch różnych miastach, spotykają się raz na trzy miesiące. Spędzają ze sobą kilka dni. Wówczas od rana do nocy nagrywają swoje rozmowy.
Zobacz też: Natalia Siwiec o córeczce Mii: Płacze tylko, kiedy jest głodna! >>>
One są po prostu wyluzowane w życiu, więc to nie jest jakiś plan czy strategia tego co dziewczyny robią w sieci. To jest pozytywne promowanie rodzicielstwa.
Zdradził mąż Oli- Łukasz.
Macierzyństwo jest piękne, ale też pełne wyzwań
Blogerki przyznały, że swoim obserwatorkom nie sprzedają wizerunku ani matki idealnej, ani matki polki, bo się z nimi nie utożsamiają. Ania i Ola chcą pokazać macierzyństwo jako mądre, intencjonalne, piękne, ale też pełne wyzwań.
Zobacz też: Kinga Korta pokazała twarz syna Graysona "Będzie mówił w trzech językach!" >>>
Wierzę, że macierzyństwo szlifuje mnie, jako człowieka, uczy pokory, cierpliwości, wyzbywania się egoizmu. Ten proces jest trudny, a jednocześnie kilka chwil czy jeden uśmiech dziecka są w stanie wynagrodzić ten trud.
- zdradziła Ania.
Ania i Ola w sieci dzielą się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. W swoich rozmowach poruszają często intymne wątki. Obie przyznały się do tego, że życie seksualne rozpoczęły dopiero po ślubie. Jak przyznały w rozmowie w Dzień Dobry TVN nie wstydzą się swoich wartości i zasad, stąd nie miały problemu, by poruszyć bardzo osobisty temat na vlogu.
Rodzina ważniejsza niż kariera
Blogerki reprezentują też dość nietypowe w dzisiejszych czasach podejście do macierzyństwa, mianowicie nie postawiły na karierę, ale na rodzinę.
Trzeba by tu zdefiniować słowo kariera. Myślę, że dla każdego znaczy coś innego. Z jednej strony ja czuje, się w stu procentach zaspokojona w dziedzinie kariery - jestem założycielką start-upu technologiczno-edukacyjnego, pracuję „w zawodzie”, jako kobieta-kompozytorka tworząc wartościowy, innowacyjny produkt dedykowany dzieciom, wykorzystuję w pracy moje uzdolnienia i pasje. Z drugiej strony chcę inwestować przede wszystkim i w czym upatruję większą wartość, to rzeczywiście - dla mnie po prostu rodzina jest ważniejsza niż praca zawodowa.
-zdradziła Ania.
Zobacz też: Poród naturalny a cesarka – które rozwiązanie jest lepsze? >>>
Co dalej?
Dokąd ich zaprowadzi vlog "Mamy lamy" jeszcze nie wiedzą, tematów do rozmów nigdy im nie brakuje, co więcej, obie przyznają, że z kolejnymi doświadczeniami macierzyńskimi, wątków do poruszenia na wizji przybywa.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN