Czym jest parentyfikacja dzieci?
Każdy rodzic wie, jak bardzo zmienia się życie, gdy na świat przychodzi jego pociecha. To czas, by przyjąć tę odpowiedzialną rolę i zrobić wszystko, by maluch czuł się kochany i bezpieczny. Zachowanie, postawa czy poglądy opiekuna - te czynniki są bardzo istotne w procesie dorastania dzieci.
Dzieci
Niestety nie wszystkim rodzicom udaje się zaspokoić ich podstawowe potrzeby emocjonalne, a niekiedy "słuszne" ich zdaniem podejście może mieć negatywny wpływ na rozwój pociechy. Szczególnie dzieje się tak, gdy rodzic dopuszcza się tzw. parentyfikacji dziecka. Czym jest to zjawisko?
Jak wyjaśnia psycholog Paulina Pawlak, dochodzi do niej w rodzinach, gdzie rodzice nie potrafią w sposób dojrzały zaspokajać swoich własnych potrzeb i rolę tę przejmuje jej najmłodszy członek. - Nasilenie czy forma parentyfikacji może być oczywiście różna, jednak w naszym kraju - przykro to mówić - nadal jest to częste zjawisko - tłumaczy specjalistka.
Mama czy przyjaciółka?
Jeden z popularnych przykładów tego zjawiska możemy zaobserwować np. w relacji matka-córka. Niektóre rodzicielki próbują traktować córki jak przyjaciółki, odsuwając na bok rolę matki. Choć mogłoby się wydawać, że w ten sposób uda im się zbudować silną więź i zaufanie, to skutki tego zachowania nie są aż tak pozytywne.
Do takich wniosków doszły m.in. Magdalena i Weronika.
- Gdy byłam nastolatką, moja mama zaczęła opowiadać mi o swoich randkach, partnerach i spotkaniach towarzyskich. Choć niektórzy pomyśleliby, że to oznaka zaufania, ja czułam się z tym niekomfortowo. Ponadto zaproponowała mi, żebym mówiła do niej po imieniu. Miałam wrażenie, że zamiast mamy zyskałam kolejną koleżankę z ławki - opowiada Magdalena.
- Kilka lat temu moja mama rozwiodła się z ojcem. Wtedy wpadła w wir imprez, który trudno było jej zastopować. Poczułam, że to ja powinnam opiekować się domem i młodszym rodzeństwem. Miałam wtedy prawie 18 lat, ale dalej trudno było mi zmagać się z jej problemami, bo mimo przyjaźni między nami, wciąż sama potrzebowałam wsparcia - wyznaje Weronika.
- Mama zdawała sobie z tego sprawę, jednak twierdziła, że powinnam się cieszyć, że mam wyluzowaną rodzicielkę. Rzeczywiście fajnie było nie słuchać, że mam bałagan w pokoju, ale w tamtym momencie tęskniłam za tym, by ktoś jednak trzymał pieczę nad moim zachowaniem i mobilizował mnie do działania - dodaje.
Czy da się być jednocześnie matką i przyjaciółką?
Warto więc zastanowić się, czy mama rzeczywiście może być jednocześnie matką i przyjaciółką dla swojego dziecka. Według psychologa Pauliny Pawlak te dwie role zupełnie się od siebie różnią i trzeba być bardzo ostrożnym, gdy zdecydujemy się je ze sobą mieszać.
- Dziecko do zdrowego rozwoju potrzebuje rodzica - bazy bezpieczeństwa, zaufania. Jest to relacja, ze swojej natury, niesymetryczna - jedna osoba jest odpowiedzialna za drugą, a nie odwrotnie - wyjaśnia. - Relacja przyjacielska ze swej natury jest symetryczna, jesteśmy w niej równi - zaznacza.
Specjalistka twierdzi, że w przypadku zachwiania ról dziecko nie realizuje swoich potrzeb i nie jest psychicznie gotowe po pierwsze, by samemu zaspokajać je samemu, po drugie, by zaspokajać te potrzeby osobie dorosłej. W zdrowej relacji rodzic-dziecko dopiero w jego dorosłości relacja ta przybiera formę partnerskiej (symetrycznej).
- Takie dziecko przyjmuje nadmierną odpowiedzialność, więc w dorosłym życiu prawdopodobnie będzie robiło to samo. Jest ogromna szansa pojawienia się obniżonego poczucia własnej wartości czy wręcz zaburzenia osobowości - podkreśla Paulina Pawlak .
Jak więc dbać o dobrą relację z pociechą zapewniając jej jednocześnie poczucie bezpieczeństwa? - Rola mamy oczywiście może mieć cechy relacji przyjacielskiej, czyli takie, które nam się z nią kojarzą np. życzliwość, szczerość (dostosowana do wieku dziecka) oraz lojalność - podsumowuje psycholog.
Zobacz także:
- "Wzdryga mnie na myśl o zabawie z własnym dzieckiem". Czy matka musi zapewniać maluchowi ciągłą rozrywkę?
- Czy rodzice powinni pomagać przy lekcjach? Nauczycielka wskazała "złoty środek"
- Rewolucja w urlopach rodzicielskich. Jakie zmiany zapowiedział rząd?
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Rbkomar/Getty Images