Zmarł aktor seriali "Dynastia" i "Aniołki Charliego". Miał 80 lat

płonąca świeca
Bo Hopkins nie żyje
Źródło: getanov/Getty Images
Bo Hopkins - amerykański gwiazdor, który zdobył popularność występując w takich produkcjach jak "Dzika Banda", "Aniołki Charliego" czy "Dynastia" - nie żyje. Artysta miał 80 lat. Informację o śmierci gwiazdora przekazała jego żona.

Bo Hopkins nie żyje

Popularny amerykański aktor Bo Hopkins znany z kultowych seriali "Dynastia" czy "Drużynie A" nie żyje. Gwiazdor odszedł w sobotę, 28 maja, w szpitalu w Van Nuys w Los Angeles. Informację o śmierci artysty przekazała mediom jego żona Sian Eleanor Green.

Rozmowy o śmierci

Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?

Przyczyny śmierci aktora nie podano. Wiadomo jedynie, że na początku maja przeszedł zawał serca. Bo Hopkins miał 80 lat. 

Bo Hopkins - kariera

William Mauldin "Bo" Hopkins urodził się 2 lutego 1942 roku w Karolinie Południowej. Przygodę z filmem rozpoczął od występu w kultowym już westernie Sama Peckinpaha "Dzika banda". W kolejnych latach można go było zobaczyć w takich produkcjach, jak "American Graffiti", "Midnight Express", "Biała błyskawica", "Aniołki Charliego", "Drużyna A" czy "Dynastia", gdzie wcielił się w Matthew Blaisdela.

Ostatni raz na ekranie pojawił się w 2020 roku. Wystąpił wtedy u boku Glen Close i Amy Adams w nominowanym do Oscara filmie "Elegia dla bidoków".

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło: RMF FM

Źródło zdjęcia głównego: getanov/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana