"Ślub od pierwszego wejrzenia" - czas na poznanie par. Eksperci wyjaśniają, jak je dobrali

Ślub od pierwszego wejrzenia | Nowy sezon | Zapowiedź
Piąty sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już trwa. W najbliższym odcinku uczestnicy poznają swoje drugie połówki i powiedzą sobie "tak". Magdalena Chorzewska i Piotr Mosak, eksperci programu, tylko nam opowiedzieli o kulisach programu, największych zaskoczeniach i jak dobierają pary.

"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, który podbił serca widzów TVN7. Dobrane przez ekspertów pary po raz pierwszy spotykają się na ślubnym kobiercu. Od tego momentu mają miesiąc na poznanie się, zbudowanie relacji i zdecydowanie - czy chcą kontynuować wspólne życie czy może wolą się rozejść.

Jak dobiera się pary w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"?

W pierwszym etapie zgłoszenia selekcjonuje produkcja programu. Po wstępnych rozmowach z uczestnikami wybieranych jest 40-50 osób. Jak dowiedzieliśmy się z rozmowy z Magdaleną Chorzewską, ten pierwszy etap jest szczególnie istotny.

- Nie wszyscy mają dobre intencje, nie każdy chce poprzez eksperyment znaleźć męża czy żonę. Niektórzy ludzie po prostu mają parcie na szkło - przyznała ekspertka.

Następnie uczestnicy uzupełniają ankiety, przechodzą testy psychologiczne i spotykają się ze specjalistami. Co istotne, eksperci nie kontaktują się ze sobą przed finalnym etapem, czyli debatą, po której wybierają sześć osób mających stanąć na ślubnym kobiercu. A jak wygląda ta słynna debata i przygotowania do niej? Specjaliści przychodzą na nią ze swoimi propozycjami par, które mogą okazać się całkowicie inne, niż reszty zespołu.

- Mamy swoje typy i bardzo je forsujemy, ale też zderzamy to, co my zbadaliśmy z badaniami innych. Często te badania są zaskakujące, bo mamy różne metody. Ja i Piotr mamy dosyć podobne, ale też czasami mamy zupełnie nowe informacje na temat kandydatów. Pan profesor w ogóle patrzy z punktu widzenia bardziej antropologicznego. Jak to wszystko razem połączymy, to rzadko kiedy nie zgadzamy się z tym ostatecznym wyborem - zdradziła nam psycholożka.

Niekiedy eksperci są zgodni w doborze niektórych par od samego początku. Cały proces pracy specjalistów przed ślubem trwa ok. 4-6 tygodni. Czy zdarza się, że są zaskoczeni wynikami eksperymentu? Okazuje się, że jak najbardziej.

- Cały czas żałuję Magdy i Krystiana z pierwszego sezonu. Według mnie oni świetnie się bawili. Myślę, że ich "wykończyła" trochę ta odległość. To jednak jest ważne. Nie każdy potrafi, tak jak Adrian, wsiąść w samolot i polecieć do Krakowa - zauważa Piotr Mosak.

- Dla mnie największym zaskoczeniem była para Przemka i Martyny. To w ogóle była taka mroczna para trochę, tam nic nie grało. Zawsze się śmieję z tej anegdoty, że jak Przemek przyszedł na casting, to nie był rudy. Ja nie widziałam tej jego rudości. Natomiast na ślubie miał rudą brodę, co (...) było potem przedmiotem dyskusji w Internecie. Martyna też była rozczarowana, że przyszedł rudy chłopak, a miał taki nie być. To było też moje zaskoczenie - wspomina Magda Chorzewska.

"Ślub od pierwszego wejrzenia 5" - co się wydarzy?

Piąta edycja przyniesie wiele emocji i zaskoczeń. Wyjątkowa jest także ze względu na warunki, w jakich była kręcona. To pierwszy sezon, który stworzony został w czasie pandemii. To - poza obostrzeniami związanymi chociażby z pracą na planie - oznacza także utrudnione zadanie dla uczestników eksperymentu. Nie mogą np. pójść na randkę do kina czy restauracji. Warto przypomnieć także, że często nowi małżonkowie mieszkają w różnych miastach, a obecna sytuacja jeszcze bardziej komplikuje możliwości zbudowania relacji.

- Mamy tutaj osoby skazane na siebie albo siedzące sobie na głowie albo będące każde u siebie i tylko korzystające z SMS-ów. Jest dużo trudniej, gdy nie nie ma się możliwości aktywnego życia, wychodzenia w różne miejsca, poznawania się - nie ukrywa ekspert programu, Piotr Mosak.

Czego możemy się spodziewać?

- Mamy wahania emocji, wahania nastrojów. Dzieją się różne rzeczy w tym sezonie. I przytłoczenie sytuacją, i przytłoczenie swoimi charakterami. Jak siedzimy za dużo razem, to wychodzą skrajności, a jak nie siedzimy razem, to oczekujemy różnych rzeczy. Budujemy sobie oczekiwania, zamiast sprawdzać, więc mamy sporo emocji w tym sezonie - uchyla rąbka tajemnicy psycholog.

- Kontakt nasz z uczestnikami był o wiele częstszy, niż w poprzednich edycjach. Nie dlatego, że było więcej problemów, po prostu produkcja zdecydowała się na częstszy kontakt i to było super. Z mojego punktu widzenia to jest naprawdę bardzo dobry sezon, bardzo dobra edycja, taka edukacyjna dla widzów - uważa Magdalena Chorzewska.

"Ślub od pierwszego wejrzenia" - kiedy i gdzie oglądać?

Premierowe odcinki będzie można oglądać w każdy piątek o 20:30 na antenie TVN7. Są również dostępne w serwisie player.pl.

Zobacz więcej:

Czy warto zgłosić się do programu "Ślub od pierwszego wejrzenia"? Anita Szydłowska ma kilka rad: "To nie jest zabawa!"

Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w romantycznej podróży po Polsce: "W dwójkę fajniej"

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Joanna Lazar pierwszy raz pokazała swojego partnera

Autor: Pola Namysł

podziel się:

Pozostałe wiadomości