Wychowani w domu dziecka budują dla innych. "Żeby mieć bezpieczeństwo"

Wychowani w domu dziecka pomagają innym. Bracia Tyburscy nie mieli łatwego dzieciństwa
Źródło: Dzień Dobry TVN
Budujemy nowy dom
Budujemy nowy dom
Po co nam spowiedź?
Po co nam spowiedź?
Zakaz jazdy samochodem w słuchawkach?
Zakaz jazdy samochodem w słuchawkach?
Macierzyństwo na wózku (napisy)
Dom dla młodzieży w kryzysie bezdomności
Dom dla młodzieży w kryzysie bezdomności
Jak się żyje, kiedy nie ma wspomnień?
Jak się żyje, kiedy nie ma wspomnień?
Pierwsze mieszkania wspomagane dla osób autystycznych (napisy)
Pierwsze mieszkania wspomagane dla osób autystycznych (napisy)
Człowiek bez tożsamości (napisy)
Człowiek bez tożsamości (napisy)
Czy Polacy idą na wybory?
Czy Polacy idą na wybory?
Ach, ta wielka płyta (napisy)
Ach, ta wielka płyta (napisy)
Niosą pomoc pod ostrzałem
Niosą pomoc pod ostrzałem
“Jeden kolega mi pisał, żebym się zabił”
“Jeden kolega mi pisał, żebym się zabił”
W pętli szkolnej przemocy
W pętli szkolnej przemocy
Dlaczego Polacy chcą mieć broń?
Dlaczego Polacy chcą mieć broń?
Piotr i Paweł Tyburscy, bracia znani z udziału w galach freak fighterskich, nie mieli łatwego dzieciństwa. Od 6. roku życia wychowani w domu dziecka nigdy nie mieli swojego miejsca na Ziemi. Zostawieni sami sobie postanowili, że po wyjściu z placówki będą robili wszystko, żeby ich życie wyglądało inaczej. Wykorzystując swoją rozpoznawalność chcą pomagać potrzebującym. W jaki sposób? O tym założyciele fundacji "Bliźniaki budują" opowiedzieli w Dzień Dobry TVN.

Bracia Tyburscy, czyli bliźniaki budują

Piotr i Paweł Tyburscy wychowali się w domu dziecka. Nie ukrywają, że była to dla nich trauma: ciągły brak domu i jakiegokolwiek miejsca na świecie, patologia i spanie po kątach. Dzieciństwo wspominają jako okropne. Postanowili sobie, że po wyjściu z domu dziecka ich życie będzie wyglądać inaczej i dadzą sobie radę.

Doświadczenia z dzieciństwa sprawiły, że bracia Tyburscy starają się wykorzystywać swoją popularność i możliwości, aby pomagać potrzebującym. W tym celu założyli fundację "Bliźniaki budują".

- Uważam, że w życiu wszystko dzieje się po coś. To, że mamy historię, jaką mamy, ukształtowało nas, dzisiaj robimy to, co robimy, jesteśmy ludźmi, jakimi jesteśmy i i bardzo się z tego cieszę. Oczywiście nie polecam, ale jeśli jest sytuacja, z której nie mam wyjścia, to trzeba walczyć o swoje. Życie jest piękne i trzeba z tego korzystać - podkreślił Pawel Tyburski.

- My tak naprawdę takiego ciepłego, prawdziwego domu nigdy nie zaznaliśmy. Aczkolwiek mieliśmy u boku zawsze dobrych ludzi, którzy gdzieś tam kierowali nas, próbowali nam pokazać, jak ten dom prawdziwy wygląda. Często było tak, że czuliśmy to ciepło domu, w pewne miejsca chcieliśmy wracać, po prostu. Najzwyczajniej w świecie nasze dusze potrzebowały takiego miejsca i poczucia tego ciepła - wspomina Piotr Tyburski.

Pomagają wychowankom domu dziecka

Zdaniem Pawła Tyburskiego dla każdego dziecka wielkim marzeniem jest mieć swój dom, najlepiej z rodziną.

- Po ukończeniu 18. roku życia każdy z domu dziecka myśli, żeby mieć to bezpieczeństwo, którego, uwaga, raczej szybko nie zostanie, bo program usamodzielniający, cała ta procedura, żeby dostać mieszkanie z domu dziecka jest, jak dla mnie i dla mojego brata, upośledzona dosyć. I chcielibyśmy stworzyć swoją strukturę, nawet nie chcemy robić rewolucji, bo nie chcemy z tym walczyć, po prostu chcemy stworzyć swoje - tłumaczy gość dzień Dobry TVN.

Bracia pomogli w remoncie mieszkań dla chłopaka i dziewczyny, którzy wyszli z domu dziecka. Wyremontowali dom pana Krzysztofa na Podlasiu, oprócz tego wybudowali 3 domy w Afryce dla potrzebujących. Obecnie pod Poznaniem budują dom dla samotnej matki z bliźniakami. Planują też wiele innych projektów, aby wspierać wychowanków domu dziecka. Jakich? Zobacz całą rozmowę w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości