Niezastąpiony rodzic zastępczy. "Maluchy czekają na przytulenie i bezpieczeństwo"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Niezastąpiony rodzic zastępczy
Niezastąpiony rodzic zastępczy
“Back to school” - rodzice na miejscu dzieci
“Back to school” - rodzice na miejscu dzieci
"Konfrontacje Agaty" - Mieć czy nie mieć dzieci?
"Konfrontacje Agaty" - Mieć czy nie mieć dzieci?
“Prace domowe spisuję od innych” (napisy)
“Prace domowe spisuję od innych” (napisy)
Na co dzieci wydają pieniądze?
Na co dzieci wydają pieniądze?
Sposób na wnętrze: metamorfoza pokoju dziecięcego
Sposób na wnętrze: metamorfoza pokoju dziecięcego
Mama, niania czy żłobek - co najlepsze dla dziecka?
Mama, niania czy żłobek - co najlepsze dla dziecka?
Co robią rodzice, gdy dzieci idą spać? - napisy
Co robią rodzice, gdy dzieci idą spać? - napisy
Odgracamy pokój dziecięcy - napisy
Odgracamy pokój dziecięcy - napisy
Dzieci potrzebujących miłości i bezpiecznych warunków do wychowania jest bardzo dużo. Projekt "Niezastąpieni" promuje rodziny zastępcze. Pokazuje, że każdy, jeśli chce, ma warunki i co najważniejsze - jest odpowiedzialny - może choćby jednej młodej osobie stworzyć lepszą przyszłość. Jak? O tym w Dzień Dobry TVN mówili Barbara Chruślińska, która tworzy rodzinę zastępczą dla dzieci, Jacek Weigl, prezes fundacji Edukacja z Wartościami oraz Kacper Majewski, uczeń.

Po co są rodziny zastępcze?

Statystyki pokazują, że rokrocznie liczba rodzin zastępczych maleje średnio o 8%. Jak podkreślił Jacek Weigl, aktualnie 17 tysięcy dzieci potrzebuje desperacko kogoś, kto chciałby je przyjąć.

- Jest od 70 do 75 tysięcy osób, które co roku są zabrane rodzinom biologicznym z różnych względów, ale 17 tysięcy desperacko potrzebuje opieki. Szczególnie te malutkie dzieci, których jest około 1,5 tysiąca. To maluchy, które czekają na przytulenie, na bezpieczeństwo, na doświadczenie tego, że ktoś da im życie, da im serce, da im pasję, da im możliwość po prostu bycia kochanym. One potrzebują miłości – tłumaczył prezes fundacji Edukacja z Wartościami.

Obecnie dzieci te przebywają w instytucjach, czyli ośrodkach wychowawczych i opiekuńczych, gdzie mają styczność ze starszymi, często straumatyzowanymi kolegami i koleżankami.

- To są dzieci, które mają kilkanaście lat, które doświadczyły przemocy, bardzo często wykorzystania i to, co doświadczyły, to też przekazują. Jest ich kilkanaścioro na jeden ośrodek, dlatego chcemy zlikwidować te instytucje. Nas interesuje piecza zastępcza, czyli zarówno rodziny zastępcze, niezawodowe. Może być to singiel, może być to małżeństwo, może być to para nieformalna, może być to babcia, dziadek, ktoś, kto pracuje i chciałby poświęcić jednemu dziecku, może dwóm dzieciom czas, serce i popracować z nimi i wejść w ich świat - wyjaśniał gość Dzień Dobry TVN.

Rodzina zastępcza – szansa dla bezbronnych dzieci

Rodzina zastępcza to trudna, wymagająca, ale piękna misja, która pomaga najmłodszym. Coś o tym wie Barbara Chruślińska, która 12 lat temu zdecydowała się na pierwszą adopcję.

- Adoptowaliśmy Ulkę z całym bagażem deficytów, natomiast ona jest najszczęśliwszą kobietą na świecie, bo już ma teraz 15 lat. Najpierw z mężem chcieliśmy być rodziną dla jednego dziecka, a potem już trochę się rozpędziliśmy. Ja w ogóle przez sekundę nie żałuję mojego wyboru. To jest tak fajna praca, życie, po prostu pławimy się w miłości – zapewniła nasza gościni.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Nastazja Bloch

Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana