Przerażona 7-latka zadzwoniła na 112. "Mama wybiegła z domu"

7-latka zadzwoniła na 112
Źródło: piaseczno.policja.gov.pl
12-latka potrącona po wyjściu z autobusu.
12-latka potrącona po wyjściu z autobusu.
Uwaga! TVN: Najpierw spłonęło im mieszkanie, potem odebrano dzieci. "Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją"
Uwaga! TVN: Najpierw spłonęło im mieszkanie, potem odebrano dzieci. "Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją"
Uwaga! TVN. Był ratownikiem górniczym, odszedł z pracy w ramach protestu
Uwaga! TVN. Był ratownikiem górniczym, odszedł z pracy w ramach protestu
Uwaga! TVN: Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy
Uwaga! TVN: Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy
Uwaga! TVN: Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy.
Uwaga! TVN: Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy.
"Uwaga! TVN": Pracują wokół zamkniętej strefy Czarnobyla
"Uwaga! TVN": Pracują wokół zamkniętej strefy Czarnobyla
Uwaga! TVN: Wpłacili zaliczkę na dom i zostali z niczym
Uwaga! TVN: Wpłacili zaliczkę na dom i zostali z niczym
Uwaga! TVN: Pobity w szkole 13-latek na kilka dni trafił do szpitala
Uwaga! TVN: Pobity w szkole 13-latek na kilka dni trafił do szpitala
Uwaga! TVN: Wstrząsające nagrania z miejskiego żłobka
Uwaga! TVN: Wstrząsające nagrania z miejskiego żłobka
Uwaga! TVN: Latami żyła w osmalonej komórce bez wody i prądu
Uwaga! TVN: Latami żyła w osmalonej komórce bez wody i prądu
"Uwaga! TVN": Protest kierowców pracujących dla polskiej firmy
"Uwaga! TVN": Protest kierowców pracujących dla polskiej firmy
Uwaga! TVN. Czy po prawie 40 latach nie będą mieli gdzie mieszkać?
Uwaga! TVN. Czy po prawie 40 latach nie będą mieli gdzie mieszkać?
Uwaga! TVN. Gigantyczny rachunek za gaz dla małżeństwa emerytów z Piły
Uwaga! TVN. Gigantyczny rachunek za gaz dla małżeństwa emerytów z Piły
Uwaga! TVN. Uczniowie znieważali nauczycielkę i transmitowali to w sieci
Uwaga! TVN. Uczniowie znieważali nauczycielkę i transmitowali to w sieci
Uwaga! TVN. Plaga kradzieży katalizatorów
Uwaga! TVN. Plaga kradzieży katalizatorów
Uwaga! TVN. Walczy o kontakt z synem
Uwaga! TVN. Walczy o kontakt z synem
Uwaga! TVN. 16-letni Eryk skatowany przez rówieśników
Uwaga! TVN. 16-letni Eryk skatowany przez rówieśników
Uwaga TVN. Uczeń terroryzuje szkołę? "Dzieci chowają się pod ławki"
Uwaga TVN. Uczeń terroryzuje szkołę? "Dzieci chowają się pod ławki"
Uwaga! TVN: Tragedia w Choroszczy. Znaleziono ciała trojga dzieci i ich ojca
Uwaga! TVN: Tragedia w Choroszczy. Znaleziono ciała trojga dzieci i ich ojca
Uwaga! TVN: Matka Iwony Wieczorek: "Muszę wiedzieć, co się stało"
Uwaga! TVN: Matka Iwony Wieczorek: "Muszę wiedzieć, co się stało"
Uwaga! TVN: Tajemnicze zaginięcie matki i córki
Uwaga! TVN: Tajemnicze zaginięcie matki i córki
Uwaga! TVN. 14-latek odebrany matce zginął w ośrodku wychowawczym
Uwaga! TVN. 14-latek odebrany matce zginął w ośrodku wychowawczym
Uwaga! TVN: Ojczym skatował 8-letniego Kamila
Uwaga! TVN: Ojczym skatował 8-letniego Kamila
Uwaga! TVN. Kupił samochód na e-licytacji komorniczej i został z niczym
Uwaga! TVN. Kupił samochód na e-licytacji komorniczej i został z niczym
Uwaga! TVN: Kontrolerzy skarżą się na agresję gapowiczów
Uwaga! TVN: Kontrolerzy skarżą się na agresję gapowiczów
Uwaga! TVN: Mieszka z niepełnosprawną córką. Urzędnicy postanowili zlicytować pół jej domu
Uwaga! TVN: Mieszka z niepełnosprawną córką. Urzędnicy postanowili zlicytować pół jej domu
Uwaga! TVN. Pacjent zmarł po dwóch tygodniach od wypisu ze szpitala. Kto zawinił?
Uwaga! TVN. Pacjent zmarł po dwóch tygodniach od wypisu ze szpitala. Kto zawinił?
Uwaga! TVN: Tosia i Krzyś czekają, by ktoś ich pokochał
Uwaga! TVN: Tosia i Krzyś czekają, by ktoś ich pokochał
Uwaga! TVN: Śnieżna zima w Tatrach. "Lawina nie musi być wielka, żeby w niej zginąć"
Uwaga! TVN: Śnieżna zima w Tatrach. "Lawina nie musi być wielka, żeby w niej zginąć"
Uwaga! TVN Policja nakazała zostawić skradziony motor u złodzieja - ten wystawił go na sprzedaż
Uwaga! TVN Policja nakazała zostawić skradziony motor u złodzieja - ten wystawił go na sprzedaż
Uwaga! TVN: 13-latka wykorzystywana przez dorosłego mężczyznę?
Uwaga! TVN: 13-latka wykorzystywana przez dorosłego mężczyznę?
Uwaga TVN. Młody motocyklista zginął na prostym odcinku drogi
Uwaga TVN. Młody motocyklista zginął na prostym odcinku drogi
Uwaga! TVN: Kto da szansę małej Lidii? 2-latka czeka na kochających rodziców
Uwaga! TVN: Kto da szansę małej Lidii? 2-latka czeka na kochających rodziców
Uwaga! TVN. Rodzina zastępcza utrudnia matce kontakt z synem
Uwaga! TVN. Rodzina zastępcza utrudnia matce kontakt z synem
Uwaga! TVN: Został skazany za molestowanie, ale wyroki uchylono ze względów proceduralnych. I dalej zajmuje się z dziećmi
Uwaga! TVN: Został skazany za molestowanie, ale wyroki uchylono ze względów proceduralnych. I dalej zajmuje się z dziećmi
7-letnia dziewczynka, chcąc uratować życie członków swojej rodziny, zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Jej ojca aresztowano pod zarzutem znęcania się nad bliskimi. W trakcie zdarzenia matka dwóch córek uciekła z domu.

Dziecko wezwało policję

Jak podaje tvn24.pl, 20 lutego raciborski oddział policji odebrał wyjątkowo niepokojący telefon. Była godzina 21.45, a 7-letnia dziewczynka złapała za słuchawkę, by wezwać pomoc. Razem ze starszą od siebie o dwa lata siostrą, pozostały bez opieki. Dyspozytor 112 około godziny 22. dowiedział się, że obie były świadkami przemocy.

- Przedstawiła się, powiedziała, gdzie mieszka. Mówiła dokładnie, co się dzieje, że rodzice się biją, że mama wybiegła z domu, a tata pobiegł za nią i że zostały same z siostrą. Dyspozytor kazał im się schować - opisywała Joanna Wiśniewska, rzeczniczka policji w Raciborzu.

- Dziewczynka była roztrzęsiona, płakała. Ale podała wszystkie niezbędne informacje. Przedstawiła się, powiedziała, gdzie mieszka. Mówiła dokładnie, co się dzieje, że rodzice się biją, że mama wybiegła z domu, a tata pobiegł za nią i że zostały same z siostrą - dodała.

Przemoc domowa zgłoszona przez 7-latkę

Policja została powiadomiona o 21.50. Dwie minuty później do dziewczynek wyruszył patrol. Funkcjonariusze zatrzymali 41-latka, który następnie został aresztowany pod zarzutem znęcania się nad rodziną. Jak ustaliła policja, gdy między rodzicami doszło do szarpaniny, córki stanęły między nimi.

- Jedna z dziewczynek została uderzona przez ojca łokciem w twarz, być może niecelowo, drugą odepchnął tak, że upadła. (...) Matka miała obrażenia na twarzy, poważny uraz nosa. Dzieci były poszarpane - relacjonowała Joanna Wiśniewska.

Matka uciekła z domu

Przerażona całym incydentem matka dziewczynek uciekła z domu. Jak twierdzi policja, wbrew pozorom, dobrze, że postawiła na takie rozwiązanie. Niestety jednak, jak opisała kobieta policji, wyczerpana ucieczką usiadła w ukryciu, ale mąż ją znalazł i siłą zaciągnął z powrotem.

- Dziewczynki wkroczyły między rodziców. Matka, z obawy, że dzieciom może się coś stać, pewnie chciała skupić uwagę agresora na sobie, dlatego wybiegła z domu.. Czasami ofiara przemocy musi uciec, żeby uzyskać pomoc dla siebie i dzieci - powiedziała Joanna Wiśniewska.

- Gdy weszli do domu, siedmiolatka powiedziała, że już zadzwoniła na policję. Wykazała się dużą odwagą. Za chwilę policjanci zapukali do drzwi - dodała.

Kobieta i dziewczynki zostały przewiezione na badania do szpitala. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące pod zarzutem znęcania się nad rodziną.

Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości