Włamał się do kwiatomatu
Ta historia, choć może i ma w sobie odrobinę romantyzmu, jest przestrogą dla tych, którzy dla miłości tracą głowę. Pewien mieszkaniec Świebodzina wparł w ręce funkcjonariuszy po tym, jak włamał się do kwiatomatu. Mężczyzną nie kierowała jednak chęć wzbogacenia się, a jak stwierdził w rozmowie z policjantami, próba uratowania swojego związku.
Zaznaczył, że chciał wręczyć ukochanej kwiaty, by ta mu przebaczyła. Zamiast jednak udać się do kwiaciarni, zatrzymany utrudnił sobie nieco zadanie sprawę i włamał się do pobliskiego kwiatomatu. Gdy dostrzegł już idealny bukiet dla wybranki, przy użyciu łomu dostał się do środka, dokonując kradzieży.
Świebodzin. "Zbuntowany romantyk" stanie przed sądem
Niedozwolony czyn został uwieczniony przez monitoring.
- Policjanci w ramach prowadzonych działań ustalili osobę odpowiedzialną za to zdarzenie i niezwłocznie zatrzymali. Podczas przesłuchania zatrzymany przyznał się do włamania i kradzieży - potwierdzono w policyjnym komunikacie.
- Historia ta zakończy się w sądzie. Mężczyźnie za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat - przekazali funkcjonariusze.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Policjant oświadczył się ukochanej w nietypowy sposób. "Tego nikt się nie spodziewał"
- Policjant, który dba o porządek w mieście. "Jest duma, że to zaangażowanie społeczne jest coraz większe"
- Jak wygląda praca w amerykańskiej policji? "Jest się często zdanym na samego siebie"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: Policja.pl
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/Issarawat Tattong/Longfin Media