Małgorzata Kożuchowska o roli na deskach Teatru Narodowego i filmie Gierek

Małgorzata Kożuchowska po wielu miesiącach przerwy spowodowanej pandemią, wróciła do intensywnej pracy. Aktorka w rozmowie z Mateuszem Hładkim opowiedziała o nowych zobowiązaniach. Gdzie można ją zobaczyć?

"Matka Joanna od Aniołów" z Małgorzatą Kożuchowską

Na dłuższy czas koronawirus wymusił zaprzestanie działalności kin, teatrów czy oper. Ostatnio jednak obiekty kulturalne znów wznawiają działalność. Jednym z nich jest Teatr Narodowy w Warszawie, gdzie już wystawiana jest sztuka "Matka Joanna od Aniołów". To właśnie w niej Małgorzata Kożuchowska wciela się w główną rolę.

To był bardzo intensywny czas. Od początku sierpnia po lockdownie wróciliśmy do prób w Teatrze Narodowym, które musieliśmy zawiesić praktycznie 2 tygodnie przed premierą, więc ten powrót nie należał do łatwych. Jak można się domyśleć, trudno było się zmobilizować i przypomnieć sobie to wszystko, co wypracowaliśmy przez miesiące intensywnych prób zimą i wczesną wiosną

- przyznała aktorka w rozmowie z Mateuszem Hładkim.

Jest to pierwsza rola Małgorzaty Kożuchowskiej na deskach Teatru Narodowego od 7. lat. Bardzo się cieszy, że wróciła, jednak nie ukrywa, że było to dla niej bardzo stresujące i emocjonujące przeżycie. Tym bardziej dumna jest z tego, że się udało. W Dzień Dobry TVN wyznała:

Wiadomo, że się stresuję, i że to było dla mnie bardzo ważne przedsięwzięcie. Tak, jak ktoś napisał już po premierze w jednej z recenzji, że tego typu powroty, po takiej długiej nieobecności - a jednocześnie aktywności na innych polach, bo jednak bardzo dużo grałam i w filmach i w serialach przede wszystkim - scena szybko i dość brutalnie weryfikuje. Stan moich emocji był naprawdę na najwyższych diapazonach, więc cieszę się, że to się udało i cieszę się, że ten powrót (...) był udany

Film o Edwardzie Gierku

Kolejną produkcją, w której już niebawem będzie można zobaczyć Małgorzatę Kożuchowską, to film "Gierek", w którym wcieli się w żonę głównego bohatera. I choć Edwarda Gierka pamięta bardziej z pielgrzymek papieskich, aniżeli z jego przemówień w sejmie, z przyjemnością cofnęła się do tych czasów i badała ówczesną historię.

Szukałam opowieści i materiałów dokumentalnych, dotyczących żony pierwszego sekretarza. I to też ukłon wielki w stronę producentów i ekipy, że jest taka wielka dbałość o detal i zrobiona jest świetnie dokumentacja. Noszę sukienki z dokładnie odwzorowanymi printami sukienek, które nosiła pani Stanisława Gierek, wiec super jest to dotknięcie i taki trochę powrót do właśnie epoki mojego dzieciństwa

- wyznała Małgorzata Kożuchowska.