Szczepienia przeciw COVID-19. Czy zagwarantują nam stałą i skuteczną odporność?

Zgodnie z zapowiedzią polskiego premiera, szczepienia przeciw COVID-19 rozpoczną się w lutym 2021 roku. Lek będzie darmowy i dobrowolny. Jak w praktyce będzie wyglądała organizacja i po jakim czasie możemy spodziewać się zahamowania pandemii? Na pytania odpowiedział wirusolog prof. Krzysztof Pyrć.

Szczepionka przeciw Covid-19

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że do Polski trafić ma 45 mln szczepionek. Po podziale na dwie preferowane dawki oznacza to, że ponad 20 milionów Polaków będzie mogło dobrowolnie i bezpłatnie zapisać się na szczepienia. Pierwsze z nich mają odbyć się już w lutym. Kogo będą obowiązywać?

- Na ten moment czekamy jeszcze na decyzje EMA (Europejska Agencja Leków), która ma nastąpić pod koniec grudnia lub w połowie stycznia. Jeżeli chodzi o szczepienia, to trwają dyskusje jak to zrobić. Wiadomo już, że na pierwszy ogień pójdą osoby, które są najbardziej narażone na przebieg choroby, czyli osoby starsze. Później reszta - powiedział wirusolog.

Kluczowe zostaje jednak pytanie, ile osób dobrowolnie podda się szczepieniu. Jak się okazuje, wśród pacjentów pojawiają się sceptyczne głosy. Warto jednak pamiętać, że od naszego wyboru zależy to, jak będzie wyglądał kolejny sezon.

Mam nadzieje, że jak najwięcej osób zdecyduje się na szczepionkę i uda się osiągnąć ten próg odporności zbiorowiskowej. Doniesienia dotyczące sceptycznego podejścia do szczepienia są bardzo niepokojące

– powiedział prof. Krzysztof Pyrć.

Jak już wiadomo, rejestracja na szczepienia będzie możliwa w formie tradycyjnej lub online. Na zastrzyk chętni będą mogli zgłaszać się w punkcie szczepień POZ, a także w pozostałych miejscach opieki medycznej, w mobilnych jednostkach, czy szpitalach rezerwowych. Szczepienia przeprowadzane będą w dwóch etapach, druga dawka podana zostanie pacjentowi po upływie 21 dni.

Efekty po szczepieniu

Kiedy możemy spodziewać się pierwszych efektów w postaci zahamowania wirusa? Jak wiadomo, nie każdy zostanie zaszczepiony już w lutym. Jednak zdaniem specjalisty sytuacja do później wiosny będzie się znacznie poprawiać. Coraz więcej osób będzie odpornych, a to przełoży się na wolniejsze tempo rozprzestrzeniania wirusa oraz lżejszy przebieg choroby. Niestety odpowiedz na pytanie, jak długo szczepionka będzie działała, nie jest jeszcze znana.

- Trochę pracy jeszcze przed nami, ale widać już światełko w tunelu – powiedział.

Wielka Brytania jest pierwszym krajem na świecie, który zatwierdził szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Do użytku dopuszczono szczepionkę opracowaną przez firmy Pfizer i BioNTech. Jakie zdanie na ten temat ma wirusolog?

- Wielka Brytania poszła trochę inną ścieżką, zatwierdziła samodzielnie szczepionkę. To się wydaje dobre rozwiązanie, pod warunkiem, że wszystko jest dobrze. Jestem zwolennikiem tego, że oprócz oświadczeń producenta, niezależna instytucja powinna zweryfikować te dane - wyjaśnił.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz także:

Eleganckie mieszkanie w stylu glamour. "Dążę do tego, żeby to wnętrze było harmonijne"

6 grudnia zrobimy zakupy. Czy kolejne niedziele przed świętami będą handlowe?

Bartłomiej Topa z opuchlizną na twarzy i ważnym przesłaniem. O co chodzi?

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości