Średnia pensja w Polsce. "Co jest nie tak z moim pracodawcą, że mi tyle nie płaci?"

Dzień Dobry TVN
Zarabiamy miesięcznie średnio 6 tys. zł. Dane, które opublikował Główny Urząd Statystyczny, zmroziły krew w żyłach Polaków. Skąd się wzięła taka kwota? Jak to jest możliwe? Ile tak naprawdę wynosi pensja w naszym kraju? Sprawdził to Filip Chajzer.

Średnia krajowa 2020

Ile wynosi średnia pensja w Polsce? Takie pytanie Filip Chajzer zadawał ludziom na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie.

- Około 3 tysięcy pewnie. 4 tysiące? Wiedzieć - nie wiem, ale mogę celować, że ok. 3 tysięcy pewnie. Ale brutto czy netto? 5? Jeszcze więcej? Niemożliwe! Ze 4 tysiące - takie odpowiedzi usłyszał.

Wszyscy byli mocno zdziwieni, kiedy nasz prowadzący powiedział, że chodzi o prawie 6 tys. zł.

- Ja tyle nie zarabiam. Chciałbym zarabiać tyle - mówiły spotkane przez Filipa osoby. W środku dnia i tygodnia w centrum stolicy żaden z jego rozmówców nie "łapał się" na średnie miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, które - według Głównego Urzędu Statystycznego - w grudniu 2020 wynosiło dokładnie 5 973, 75 zł.

- 6 tysięcy w Polsce? To już naprawdę grubo - oceniali uczestnicy ulicznej sondy.

GUS: średnia pensja w Polsce

Dla brygadzisty Pawła, który zarabia 4 tys. zł brutto, dodatkowe 2 tys. zrównujące go z gusowską średnią, właściwie zmieniłyby jego życie.

- Bym się nie przejmował, czy mam kupić to, czy tamto, tak jak teraz mam. W jeden dzień mi się rozwaliła pralka i lodówka, taki "fart" miałem. I musiałem wybrać lodówkę, bo jedzenie się zepsuje. Ciuchy do mamy trzeba zawozić, miesiąc przepracować i kupić pralkę - tłumaczy mężczyzna.

Skąd się wzięło owe 6 tys. zł? Jest to możliwe ze względu na sposób liczenia tych danych.

- Statystyki zbierają przedsiębiorstwa, a to oznacza, że są uwzględniane tylko firmy zatrudniające powyżej 9 osób - wyjaśnia Kasia Iwanowska, ekonomistka i blogerka. Jak przyznaje, 6 tys. zł to dużo, ale należy pamiętać, że jest to średnia.

- Co oznacza, że bierzemy wszystko, co jest mniej i wszystko, co jest więcej. Oczywiście, są też stanowiska prezesów, gdzie mówimy już o kwotach powyżej 100 tys. - zauważa specjalistka.

Czyli - jeśli weźmiemy pensję pani pracującej w recepcji i zestawimy ją z wynagrodzeniem prezesa - dostaniemy właśnie taką średnią kwotę.

- I wyjdzie nam, że pani na recepcji zarabia de facto dwa razy tyle, ile zarabia. Tak działa statystyka i wyliczanie średniej - tłumaczy nasza rozmówczyni podkreślając, że średnia nie jest na ogół dobrym, miarodajnym pokazaniem tego, co się dzieje w większości społeczeństwa . To może nas irytować.

- Jak ciągle czytamy w gazetach, że inni zarabiają 2, 3 czy 4 razy więcej od nas, to (zastanawiamy się - przyp. red.) co jest nie tak ze mną? I co jest nie tak z moim pracodawcą, że on mi tyle nie płaci? - mówi ekonomistka.

Takie pytanie zadaje sobie m.in. Paulina Nej, która jest ekspedientką w sklepie bardzo dużej sieci. O średniej GUS może tylko pomarzyć.

- Ja zarabiam mniej więcej 2-2.5 tys. zł "na rękę", pracując na umowie o pracę. Mój narzeczony zarabia mniej więcej tyle samo, więc może razem, z jakimiś dodatkami od państwa, te 5 tys. zarabiamy - wylicza kobieta. Co czuje na wieść o danych GUS-u?

- Wkurzam się, bo to nie jest prawda, że my tyle zarabiamy. Pracuję w sklepie, każdy tego potrzebuje, to dlaczego zarabiam tak mało? (...) Pomimo tego, że każdy korzysta z tego, że ja w tej pracy jestem. Sorry, to się nie klei - ocenia Paulina.

Średniej pensji - także według statystyk - nie osiąga ponad 80 proc. Polaków.

- Połowa Polaków wciąż zarabia w okolicach 2,3 -2,5 tys. zł realnie na rękę. 6 tys. zł zarabia ok. 15 proc. - podsumowuje ekonomista Marek Zuber.

Zobacz też:

Od 15 lutego można składać zeznania podatkowe PIT za 2020 rok. Jak się rozliczyć przez Internet?

Czy warto już teraz wykupić wakacje w biurze podróży? Ekspert rozwiewa wątpliwości

Jak odzyskać pożyczone pieniądze? Ekspert wskazuje jeden prosty sposób

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Autor: Luiza Bebłot

Reporter: Filip Chajzer

podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości