Od lat musi ukrywać się przed Putinem. Jego żona została śmiertelnie postrzelona: "Zawsze mówiła, że wolałaby zginąć pierwsza"

Jaki los spotyka wrogów Putina?
Adam Osmajew to czeczeński działacz niepodległościowy. Zarzucono mu przygotowanie zamachu na Władimira Putina, jednak po dwóch latach został oczyszczony z zarzutu i wypuszczony na wolność. W 2017 roku było kilka zamachów na jego życie, w ostatnim zginęła jego żona Amina. Od tej pory Osmajew się ukrywa. Naszej reporterce Biance Zalewskiej udało się dotrzeć do mężczyzny, a wieloletnia korespondentka w Rosji Krystyna Kurczab-Redlich wyjaśniła, dlaczego Putin eliminuje swoich wrogów.

Bianka Zalewska kilka lat temu zrealizowała materiał o lekarce i wolontariuszce Aminie – żonie Osmajewa - która została zastrzelona na Ukrainie. To była jej karta przetargowa do rozmowy z czeczeńskim działaczem. Mężczyzna od lat się ukrywa i unika kontaktu z dziennikarzami, ponieważ rosyjskie służby podszywają się pod nich.

- Putin poluje na mnie już dawno, na moje życie było już wiele zamachów – przyznał w rozmowie z naszą reporterką.

Historia Adama Osmajewa

Gdy Adam Osmajew dowiedział się, że chcą go oskarżyć o zamach na władzę, wyjechał na Ukrainę, gdzie poznał swoją żonę Aminę. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Już wtedy wiedział, że chce spędzić u jej boku resztę życia.

Adam – prowadził swój mały biznes, a Amina - była chirurgiem. Tworzyli zgrany zespół. Do czasu. Bo mężczyzna znów został oskarżony o to, że chciał zabić Putina. Po rozprawie został aresztowany. Wówczas Europejski Trybunał Praw Człowieka uratował mu życie.

- Aktywnie uczestniczyła w tym Amina, walczyła o moją wolność. Wtedy po raz pierwszy uratowała mi życie. Wyszedłem jesienią w 2014 roku. Amina już walczyła na wojnie w Donbasie, ja od razu pojechałem na front. Razem walczyliśmy. (…) Ona sama, gdy braliśmy ślub, postawiła warunek, że w razie potrzeby wezmę ją na wojnę. Musiałem się zgodzić, nie było dyskusji – wspominał.

Zamachy na życie Osmajewa

Pewnego dnia Adam i Amina byli umówieni na wywiad z dziennikarzem francuskiej redakcji. Przynajmniej tak myśleli. Mężczyzna okazał się zamachowcem. Strzelił do działacza. Jedna z kul trafiła w klatkę piersiową. Wówczas ukochana wyciągnęła pistolet i strzeliła do zamachowca. To był drugi raz, kiedy uratowała mężowi życie.

Po kilku miesiącach był kolejny zamach. Wraz z żoną wracał samochodem do domu. Na zakręcie zaczęli strzelać w ich pojazd. Amina straciła przytomność.

- Próbowałem udzielić jej pierwszej pomocy, wezwałem karetkę i dalej udzielałem jej pomocy, ale była śmiertelnie ranna. Nie było możliwości, aby ją uratować. Niestety – przyznał łamiącym się głosem.

To był wielki cios dla mężczyzny. Stracił nie tylko żonę, ale i "przyjaciela, powiercę, towarzysza broni".

- Ona zawsze mówiła, że wolałaby zginąć pierwsza. Niestety tak się stało – powiedział.

Osmajew pochował żonę i do dziś musi się ukrywać.

Jaki los spotyka wrogów Putina?

O tym, dlaczego Putin mści się na swoich wrogach, porozmawialiśmy z Krystyną Kurczab-Redlich, dziennikarką i reportażystką oraz wieloletnią korespondentką w Rosji.

- Są dwie przyczyny, dlaczego Putin rozprawia się ze swoimi wrogami. Po pierwsze, bo się boi, bo wiedzą o nim za dużo. I ta wiedza mogłaby go pogrążyć. Po drugie to są ci, na których się mści, np. na Osmajewie za to, że ośmielił się być Czeczenem, który walczy po stronie ukraińskiej i jest osobą odważną. To stawia go w szeregu tych, których należy zlikwidować - tłumaczyła.

Dziennikarka podkreśliła przy tym, że Putin swoich wrogów zazwyczaj truje, albo giną oni od strzału. Zobacz całą rozmowę z Krystyną Kurczab-Redlich w naszym materiale wideo:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz także:

Autor: Dominika Czerniszewska

Reporter: Bianka Zalewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości