Joanna Racewicz pokazała wiadomości, które dostała po zaszczepieniu syna. "Nie oswoję się z życzeniami śmierci"

WideoPortal/x-news
WideoPortal/x-news
Joanna Racewicz zmierzyła się z hejtem, po tym, jak zaszczepiła 13-letniego syna przeciw COVID-19. Komentarze, które otrzymała, pokazała na swoim Instagramie. Sceptycy wylali na dziennikarkę całą swoją frustrację: "Szkoda dziecka, że ma taką gł..ią matkę", "To się nazywa samobójstwo i samookaleczenie".

Joanna Racewicz zaszczepiła syna przeciw COVID-19

Joanna Racewicz zamieściła kilka dni temu w mediach społecznościowych zdjęcie 13-letniego syna Igora, przyjmującego szczepionkę przeciw COVID-19. Do sprawy podeszła odpowiedzialnie: czytała badania, rozmawiała z lekarzami. Niestety, po publikacji postu musiała zmierzyć się z dużym niezadowoleniem internautów.

Joanna Racewicz w ogniu krytyki

Dziennikarka została zasypana komentarzami i wiadomościami od przeciwników szczepień tzw. antyszczepionkowców. Część wypowiedzi postanowiła opublikować w mediach społecznościowych:

"To się nazywa samobójstwo i samookaleczenie. Gratuluję wolontaryjnego udziału w dehumanizacji kraju i świata. Faktycznie za dużo jest bezmyślnych ludzi", "Szkoda dziecka, że ma taką gł..ią matkę", "Będę wdzięczny, jeżeli zdechniesz w męczarniach", "Medialna prostytutka".

Jak widać, internauci nie przebierali w słowach. Trudno uwierzyć, że ktoś bezkarnie może w mediach społecznościowych życzyć komuś śmierci. Skala problemu jest ogromna i nie każdy wie, jak się odnieść do takiego poziomu agresji słownej. Joanna Racewicz postanowiła spokojnie podejść do sprawy:

Czy jestem zdruzgotana? NIE. Przyparta do muru siłą przekazu? TEŻ NIE. Zaskoczona impetem? NIEKONIECZNIE. Raczej smutna i zażenowana poziomem wiedzy i rozmiarami "spiskowej" propagandy. O nienawiści już nawet nie mówię. Nie, nie oswoję się z hejtem i życzeniami śmierci. Jeśli autor ma odwagę życzyć mi "zdychania w męczarniach" - niech zmierzy się z życzeniami powrotu do zdrowia, które - tego jestem pewna - na pewno od Was dostanie. Bądźcie zdrowi. Szczepimy się

– napisała.

Dziennikarka pod postem otrzymała wsparcie od osób ze świata show-biznesu, które niejednokrotnie same również musiały zmierzyć się z krytyką, która nie zalicza się do tej konstruktywnej.

  • "Kochana mnie dopiero wyzywali" - napisała Eva Minge;
    • "Bądź silna Joanno" - dodała Joanna Jędrzejczyk.

      Zobacz także:

      3-letnia Hania była katowana od pierwszych dni życia. "Wszyscy udawali, że jest w porządku"

      Dorota Wellman przez wiele lat nie mogła zajść w ciążę. "Do piekła bym trafiła, żeby mieć dziecko"

      Ewa Bem wraca na scenę po śmierci córki. "Jestem w pewnym sensie zdewastowana"

      Zobacz wideo: Joanna Racewicz o drugim lockdownie: Ten czas wróci

      Autor: Dominika Czerniszewska

      podziel się:

      Pozostałe wiadomości