Rodzina rozdzielona granicą. Jak naprawdę wygląda sytuacja 170 tyś. polskich pracowników transgranicznych?
Dzieli ich druciana siatka, 40 kilometrów i granica, której nie da się przekroczyć. Jak radzą sobie rodziny, które zostały rozdzielone? - Myśleliśmy, że to potrwa dwa albo trzy tygodnie - wyznała bohaterka reportażu. Poznajcie rodzinę Kowalczyków.
Sytuacja polskich pracowników transgranicznych
2-letni Igor podbiegł do siatki podczas protestu w Zgorzelcu, aby przywitać się z tatą. To właśnie wtedy zostało zrobione symboliczne zdjęcie, które najlepiej oddaje sytuację polskich pracowników transgranicznych. Malec nie widział swojego ojca od kilku tygodni. A konkretnie od 27 marca, kiedy wydano rozporządzenie o zamknięciu granic. Pracownicy na co dzień dojeżdżający do Niemiec podjęli decyzję - część z nich została w domach, podczas gdy reszta wyjechała za granicę, nie chcąc przerywać pracy zarobkowej. Tak zrobił też ojciec Igora.
Myśleliśmy, że to potrwa dwa albo trzy tygodnie. Mąż pakował się w biegu, wziął tylko najpotrzebniejsze rzeczy, a ja mu pomagałam ze łzami w oczach. Przez pięć tygodni widzieliśmy się tylko raz, podczas protestu, z odległości kilku metrów
- opowiada o swojej sytuacji rodzinnej Joanna Kowalczyk, mama Igora i żona Damiana Kowalczyka.
Syn bardzo tęskni za ojcem. Codziennie dzwonimy do taty, aby mógł chociaż go zobaczyć i z nim porozmawiać. Mąż też pisze, że nie może się doczekać, aż wreszcie przytuli mnie i syna
- zwierza się w reportażu Pani Joanna.
Rozmowy telefoniczne i wideokonferencje to jednak dla wielu rodzin wciąż za mało. Na szczęście, reporterce Marcie Buchli i ekipie Dzień Dobry TVN udało się zorganizować spotkanie stęsknionej rodziny na potrzeby tego materiału.
Zobaczcie, jak czuli się Kowalczykowie widząc siebie nawzajem pod raz pierwszy od miesiąca.
Rozluźnianie obostrzeń a otwarcie granic
Na bieżąco informujemy o luzowaniu obostrzeń. O poszczególnych etapach pisaliśmy TUTAJ. Nieznany jest jednak termin ponownego otwarcia granic. Dlatego musimy uzbroić się w cierpliwość, licząc, że sytuacja wróci do pewnych norm już niebawem. Tak jak robią to dzielni Kowalczykowie, którzy nie tracą nadziei pomimo rozłąki.
Zobacz także:
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Anna Mierzejewska
Podziel się
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu