Joanna Opozda o żłobkach
Joanna Opozda jest szczęśliwą mamą małego Vincenta. Mimo że aktorka wychowuje go samodzielnie, to już na pierwszy rzut oka widać, że jest bardzo spełniona w macierzyństwie, a każda chwila z synkiem przynosi jej wiele radości. Artystka umiejętnie łączy życie zawodowe z opieką nad chłopcem, a przy tym chętnie relacjonuje ważne chwile ze swojej codzienności w mediach społecznościowych.
Kilka miesięcy temu aktorka podzieliła się na Instagramie wyjątkowym wydarzeniem. Joanna zorganizowała przyjęcie z okazji urodzin Vincenta. Nie zabrakło na nim pięknych dekoracji, wielu pyszności, a także znanych gości. - Mój mały szkrab ma już dwa latka - napisała dumna mama, przy okazji publikując ich wspólne zdjęcie.
Czas nieubłagalnie leci, a mały Vini już niedługo będzie mógł pójść do przedszkola. Aktorka w najnowszym wywiadzie zdradziła, że planowała wybrać dla Vincenta najpierw żłobek, jednak ostatecznie zrezygnowała z tego pomysłu. Chłopiec zdecydowanie za dużo chorował.
- Ostatecznie ja jestem przeciwna żłobkom, natomiast jeśli chodzi o przedszkole, to myślę, że to jest super sprawa. Jak już dzieci mówią, załatwiają się, są bardziej samodzielne, to jak najbardziej - powiedziała w rozmowie z Jastrząbpost.
Joanna Opozda wybiera przedszkole dla synka
Joanna Opozda w najnowszym wywiadzie wyznała również, że aktualnie jest na etapie poszukiwania przedszkola dla Vincenta. - Chciałabym znaleźć jakieś dwujęzyczne, bo zależy mi na tym, żeby uczył się języka. Mam nadzieję, że pójdzie. Byłoby miło mieć parę godzin z rana dla siebie - powiedziała.
Dla aktorki nauka języków to podstawa, dlatego głównie tym będzie się kierować przy wyborze placówki. - Myślałam o placówce prywatnej. Bo te dwujęzyczne, to raczej są prywatne - dodała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Joanna Opozda wyśle Vinceta do żłobka? "Przerażają mnie trochę"
- Remigiusz Mróz napisał powieść futbolową. "Piłka nożna to odzwierciedlenie życia i wojny"
- Joanna Opozda wspomina swoją największą modową wpadkę. "Szybko zwiałam z imprezy"
Autor: Anna Gondecka
Źródło: Jastrząbpost
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia