Joanna Opozda - kim jest?
Joanna Opozda to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Artystka jest absolwentką Wydziału Aktorskiego Szkoły Teatralnej we Wrocławiu. Największe uznanie zyskała dzięki swoim rolom w filmach takich jak "Planeta Singli", "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach", czy "Pech to nie grzech".
Jej talent został doceniony również za granicą, gdzie w filmie Lecha Majewskiego "Brigitte Bardot cudowna" zagrała główną rolę, a sama legenda kina, Bardot, osobiście zatwierdziła jej zdjęcia próbne. Dodatkowo, piękne kadry Joanny zostały opublikowane w prestiżowym włoskim wydaniu magazynu "Vogue", co dodatkowo podkreśliło jej międzynarodowy wizerunek.
Joanna od 2022 roku jest także szczęśliwą mamą i jak podkreśla w wielu wywiadach, jest to najważniejsza rola w jej życiu, a moment narodzin Vincenta był przełomowy. - Wtedy świat wywrócił mi się do góry nogami i faktycznie te wartości i rzeczy, które były kiedyś dla mnie istotne przestały mieć znaczenie i obecnie mam inaczej poustawiane priorytety - powiedziała w rozmowie z Jastrząbpost.
Joanna Opozda musiała uciekać z galerii handlowej
Joanna Opozda przykłada bardzo dużą uwagę do ochrony swojej prywatności. W mediach społecznościowych nie pokazuje twarzy małego Vincenta, a zdjęcia którymi się dzieli na Instagramie przechodzą skrupulatną selekcję.
Niestety, mimo to w ostatnim czasie musiała się zmierzyć z niebezpieczną sytuacją, przez którą dotkliwie odczuła cienie popularności. - Byłam w galerii handlowej i jakiś facet zaczął za mną chodzić. Weszłam do jednego sklepu, aby przekonać się, czy on też wejdzie i on się zatrzymał przed tym sklepem. Ja wyszłam i poszłam gdzie indziej i on znów się zatrzymał przed tym sklepem. Byłam przerażona. Wyjęłam telefon i zaczęłam go nagrywać, bo on za mną chodził - zdradził w rozmowie z Karoliną Motylewską z Jastrząbpost.
Joanna finalnie musiała przerwać zakupy i uciec z galerii. - Uciekłam na parking, jakoś wyjechałam i zdałam sobie sprawę, że w tej galerii handlowej nigdzie nie było ochrony. Gdyby ktoś mnie zaatakował, gdyby coś się stało, to nawet nie miałabym do kogo podejść i prosić o pomoc - dodała.
Aktorka do dziś nie wie, kim był nękający ją mężczyzna. - To był jakiś dziwny facet, chodził za mną krok w krok, nie było to nic fajnego - podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Joanna Opozda wyśle Vinceta do żłobka? "Przerażają mnie trochę"
- Remigiusz Mróz napisał powieść futbolową. "Piłka nożna to odzwierciedlenie życia i wojny"
- Joanna Opozda wspomina swoją największą modową wpadkę. "Szybko zwiałam z imprezy"
Autor: Anna Gondecka
Źródło: Jastrząbpost
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia