Późne ojcostwo. Duże wyzwanie? Chojnacki, Kordek i Supron o dzieciach

Późne ojcostwo już nikogo nie dziwi, a dojrzały tata podobno ma wiele zalet. Dlaczego warto być dojrzałym ojcem? Jak doświadczenie i życiowa wiedza wpływają na wychowanie dziecka w późnym wieku?

Zobacz też: Jak rodzi się w Polsce? Poród domowy, czy w szpitalu? >>>

Czy dzieci zauważają wiek rodziców? Rozmawialiśmy o tym z aktorem Dariuszem Kordkiem, który został ojcem w wieku 37 i 48 lat oraz trenerem i sędzią Andrzejem Supronem, któremu dzieci rodziły się, gdy miał 25, 29, 37 i 49 lat. Obu Panów gościliśmy w Dzień Dobry TVN.

Andrzej Supron:

Przy pierwszym dziecku byłem aktywnym sportowcem więc cały czas zgrupowania, wyjazdy, odwiedziny od czasu do czasu, a przy ostatnim już byłem emerytem sportowym. Już mogłem siedzieć w domu, mogłem z nim zagrać, mogłem z nim gdzieś pojechać. To jest całkiem inne ojcostwo!
Na stare lata to nic, tylko sobie zamówić dziecko! TO JEST MIÓD!

Zobacz też: Poród domowy. Prawdy i mity >>>

Dariusz Kordek:

Przed czterdziestką nie miałem pomysłu na to jak to urządzić, a potem przyszła właściwa osoba, moja żona pojawiła się w życiu i to wybuchło samo. To późne ojcostwo rzeczywiście jest fantastyczne. Takie trochę drugie życie zyskujemy - życie po życiu.

Zobacz też: Zmiany na porodówkach od 2019 roku >>>

Dziewięć miesięcy temu Robert Chojnacki został po raz drugi tatą. Co zmieniło się w życiu rodziny Chojnackich? Czy Ewelina i Robert spierają się o wychowanie córeczki? Jak czuje się w roli dojrzałego taty? Rodzinę Chojnackich odwiedziła dziennikarka Dzień Dobry TVN Katarzyna Olubińska.

Robert Chojnacki:

Ja się bardzo cieszę. To jest nowe wyzwanie dla mnie, a poza tym - nowe horyzonty. To jest dziecko, na które czekaliśmy dość długo!

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

Źródło: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości