Piątek 13-ego: pechowy czy szczęśliwy? "Połączenie trzynastki i piątku daje nam wybuchową energię"

Dzień Dobry TVN
Piątek trzynastego przez wielu jest przeklinany, unikany i nielubiany. Ale czy faktycznie jest to pechowy dzień? Na to pytanie odpowiedzieli nam astrolog Merkurja, Anna Grzywaczewska-Ciuciura i antropolog kultury Maurycy Stanaszek.

Skąd się wziął piątek trzynastego?

Rozważania dotyczące tego, czy jest pechowy, czy szczęśliwy warto zacząć od wyjaśnienia skąd w ogóle wziął się piątek trzynastego.

Za taką tradycyjną przyczynę piątku 13-ego, jest rzekome aresztowanie Templariuszy 13 października 1307 roku. Tam chodziło głównie o to, że król Francji Filip V był im winny duże pieniądze i aresztował, oskarżając o zdradę, różne złe rzeczy

- mówi Maurycy Stanaszek.

Antropolog kultury dodaje, że według niego ta teoria jest mocno naciągana, ponieważ "obchodzenie" piątku trzynastego zaczęło się dużo później – między wiekiem XVIII a XX.

Ja bym raczej stawiał na tezę, że jest to połączenie dwóch negatywnie postrzeganych symboli. Zarówno piątku, przez chrześcijan uważanego za dzień, w którym zatryumfowało zło (…) Natomiast sama trzynastka w wielu kulturach jest symbolem chaosu, bo następuje po trzynastce, a więc przekracza się boski ład i porządek opierający się na liczbie dwanaście (…) Wydaje się, że to jest skumulowanie takich złych symbol

- dodaje.

Piątek 13-ego: pechowy, czy szczęśliwy?

Astrolog Merkurja Anna Grzywaczewska-Ciuciura opowiada, że w naszej kulturze liczba "12" jest uświęcona.

Tuzin został uświęcony przez naszą kulturę w Europie, oczywiście wszystko nam się opiera na dwunastce. 12 godzin dnia, 12 godzin nocy, 12 miesięcy, 12 wigilijnych potraw. My tę dwunastkę czcimy, to jest wibracja i energia, utrzymuje naszą kulturę w porządku

- mówi.

To nie oznacza jednak, że trzynastka automatycznie skazana jest na bycie pechową. Mamy dla was dobrą wiadomość.

Trzynastka jest bardzo dobrą wibracją. Pozwala nam wyjść poza rutynę. Pozwala nam wyjść poza to, co ustalone, i to co jest tym zhierarchizowanym porządkiem patriarchalnym

- tłumaczy Anna Grzywaczewska-Ciuciura.

Skąd zatem wzięła się niechęć do piątku trzynastego? Według wszystkich antropologicznych, ezoterycznych tradycji, piątek jest dniem poświęconym Wenus. Dawniej kobiety spotykały się tego dnia na "sabaciki" – plotkowały, odprawiały miłosne czary, rozmawiały o mężczyznach.

Nie podobało się to panom i nie podobało się to tym, którzy celebrują władze patriarchatu. Połączenie tej trzynastki, czyli cyfry wyjścia poza porządek plus piątku, daje nam wybuchową energię, którą starano się ubrać w coś takiego, że czarownice w piątek 13 jeżdżą na sabaty, żeby spotkać się z szatanem i uprawiać czarną magię, uprawiać czysty satanizm, okultyzm

- dodaje Astrolog Merkurja.

Zobacz też:

Horoskop na listopad. Czy będzie to najsmutniejszy miesiąc w roku?

Czego nie kupować kobietom? Zdradzają Majka Jeżowska i Karolina Pilarczyk

"Polska mowa, trudna mowa". Jak obcokrajowcy radzą sobie z językiem polskim?

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana