Rok od wykrycia pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce. Jak się czuje pacjent "zero"?

Mieczysław Opałka - polski pacjent "zero" z COVID-19.
Dzień Dobry TVN
Dokładanie rok temu, 4 marca, ministerstwo zdrowia poinformowało, że w Polsce wykryto pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Jak przez te dwanaście miesięcy zmienił się świat i jak dzisiaj czuje się pacjent "zero"?

Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2

Na początku ubiegłego roku koronawirus SARS-CoV-2 i COVID-19 wydawały się tylko lokalnym problemem. Niestety wirus bardzo szybko się rozprzestrzenił na inne kontynenty. Na przełomie lutego i marca 2020 roku oczy Europy zwrócone były na Włochy. Tam sytuacja epidemiczna była najgorsza, odnotowywano kilkaset zakażeń dziennie.

Pojawienie się wirusa w Polsce było tylko kwestią czasu. Aby zminimalizować ryzyko ewentualnego zakażenia szpitale ograniczały przyjęcia i odwiedziny, dezynfekowano autobusy i tramwaje, odwoływano masowe imprezy. W szpitalach ruszyły ćwiczenia - zostały otwarte dodatkowe izby przyjęć dla osób z podejrzeniem zakażenia.

Osoby z podejrzeniem zakażenia musiały przejść kwarantannę. Do czasu wykrycia pierwszego przypadku trafiło na nią kilkaset osób.

Pacjent "zero" rok po zakażeniu COVID-19

O wykryciu pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 resort zdrowia poinformował 4 marca. Pacjentem "zero" był Mieczysław Opałka.

66-letni mieszkaniec miejscowości Cybinka przyjechał busem do Polski z Niemiec, z Westfalii, gdzie brał udział w imprezie karnawałowej. Tam się prawdopodobnie zaraził. Służby sanitarne musiały zlokalizować wszystkich pasażerów, którzy z nim jechali.

Choć pan Mieczysław był pierwszym zdiagnozowanym pacjentem z COVID-19 w Polsce, to nie zaraził bliskich.

- Najbliższym udało się uniknąć zakażenia. Do tej pory nikt nie chorował – podkreśla mężczyzna.

Pan Mieczysław wspomina, że po wyjściu ze szpitala był bardzo osłabiony.

- Choroba, co prawda ustąpiła, ale są pozostałości - przyznaje.

- Musiałem się usprawnić fizycznie i psychicznie, pozostała jednak poważna trauma. Ona cały czas trwa. Przez to, że ten COVID-19 się ciągnie, jest jeszcze trudniej. Wciąż odczuwam dolegliwości. Mam problemy z koncentracją, moje myślenie jest w jakiś sposób spowolnione - opisuje.

Opałka przed dwoma tygodniami wrócił ze szpitala-sanatorium dla ozdrowieńców w Głuchołazach. -

Ludzie, którzy tam przebywali, podobnie jak ja, mają problemy z oddychaniem, mają problemy ruchowe, psychiczne - opowiada.

Od września ubiegłego roku szpital przyjmuje pacjentów w ramach Pilotażowego Programu Rehabilitacji dla osób po przebytej chorobie. Realizuje program, mający na celu wsparcie osób, które zmierzyły się z wirusem SARS-Cov-2.

Mężczyzna nie ukrywa, że choroba "w jakiś sposób" naruszyła jego egzystencję.

- Mój stan zdrowia, a także różne inne wydarzenia, nie pozwalają mi na taką aktywność, jakbym sobie życzył. Mój świat się zmienił – wyznaje.

Pan Mieczysław się jednak nie poddaje.

- Próbuję w jakiś sposób unormować swoje sprawy, ale jakoś nie mogę wyjść z tego chaosu. Nie mogę złapać kierunku. Wiele spraw pozostaje nierozwiązanych. W takiej sytuacji siedzi się jak na rozgrzanym krzesełku - podkreśla.

Opałka jeszcze się nie zaszczepił.

- Czekam na swoją kolej. Kiedy przyjdzie, będę się zastanawiał, ale myślę, że się zaszczepię - mówi.

- Czekam, jak wszyscy w kraju, aby wszystko wróciło do normy. Dużo bym dał, aby wrócić choćby do 2019 r. - dodał.

Szczepionka przeciwko COVID-19

Wraz z wybuchem pandemii firmy farmaceutyczne rozpoczęły pracę nad szczepionką przeciwko COVID-19. Jako pierwsza, skuteczny preparat stworzyła firma Pfizer i BioNTech. Po jej zatwierdzeniu przez Unię Europejską rozpoczęły się szczepienia. W Polsce wystartowały one 27 grudnia 2020 roku.

Warto podkreślić, że w pracę nad szczepionką zaangażowała się ponad setka firm. Do tej pory skuteczny specyfik przeciwko COVID-19 opracowały m.in. Moderna, AstraZeneca, Johnson & Johnson, Novavax. Ostania z nich ma być produkowana również w Polsce.

Koronawirus w Polsce

Mimo wynalezienia szczepionki o końcu pandemii nie można jeszcze mówić. Specjaliści są zdania, że w najbliższych tygodniach możemy się spodziewać tzw. trzeciej fali, a tym samym znacznego wzrostu liczby zakażeń.

Do 3 marca w Polsce odnotowano 1 735 406 zakażeń koronawirusem. Zmarło 44 360 osób. Chorobę pokonało 1 441 479 pacjentów.

W Polsce wykonano 3 465 576 szczepień przeciwko COVID-19. Pierwszą dawkę szczepionki podano 2 250 835 razy, a drugą - 1 214 741.

Lekarz, który walczył z koronawirusem. Zobacz wideo:

Zobacz także:

Jolanta Kwaśniewska boryka się z powikłaniami po COVID-19. Wcześniej była hospitalizowana

Polska firma wyprodukuje szczepionkę przeciwko COVID-19. Zapadła decyzja o dofinansowaniu

Która maseczka daje najlepszą ochronę? "Niektóre mogą nam służyć nawet kilkadziesiąt miesięcy"

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło: PAP|TVN24

podziel się:

Pozostałe wiadomości