Czy artyści powinni działać w biznesie? Anna Karwan ma jasne stanowisko
Anna Karwan była jedną z gościń tegorocznej gali Konkursu Sukces Pisany Szminką Bizneswoman Roku. Okoliczności wydarzenia sprzyjały więc rozmowom na temat szeroko pojętych finansów. Wokalistka w wywiadzie dla dziendobry.tvn.pl wyraziła swoje zdanie na temat łączenia muzyki z innymi, nieartystycznymi obszarami biznesu. Czy to dobry pomysł?
- Kiedy ja zaczynałam śpiewać w sposób profesjonalny, co u nas w branży określa się momentem, w którym zaczęliśmy za to dostawać pieniądze, wszystko stawiało się na jedną kartę. Tworzenie dodatkowych biznesów powodowało odchylenie niejako uwagi od tego najwłaściwszego celu, a dzisiaj wydaje mi się, że robienie jednej rzeczy wręcz byłoby niemożliwe, żeby się utrzymać i niemożliwe też, by rozwijać ten swój podstawowy biznes. Ja jestem ogromną fanką tego, żeby nie żyć tymi starymi zasadami, że jeżeli śpiewamy, to tylko śpiewamy - stwierdziła gwiazda.
Anna Karwan w rozmowie z redaktorką Bereniką Olesińską podkreśliła, że "sława trwa 5 minut naprawdę, a potem to lądowanie jest bardzo ciężkie". To jeden z argumentów "za", by poszerzać zawodowe horyzonty i nie polegać wyłącznie na działalności artystycznej.
- Po drodze spełniłam swoje ogromne marzenie w postaci autorskiej biżuterii, którą trzy lata temu wypuściłam na rynek i byłam bardzo dumna, że nie wyłącznie muzyka jest moim biznesem - dodała piosenkarka.
Anna Karwan zaleca młodym artystom, by sięgali po pomoc psychologiczną
Wykonawczyni przeboju "Słucham cię w radiu co tydzień" nie jest zaskoczona tym, że przedstawiciele branży scenicznej są często postrzegani jako marzyciele, którzy mają trudności z dostosowaniem się do realiów dnia codziennego. Piosenkarka zachęca więc adeptów sztuki, by przed wkroczeniem do świata show-biznesu zadbali najpierw o swoje zdrowie psychiczne.
- Wcześniejsze lata pokazywały bardzo różne historie artystów w Polsce i na świecie. Ja jestem dzisiaj święcie przekonana o tym, że artysta, który chce występować na scenie i być znany, przede wszystkim powinien rozpocząć od rozwoju osobistego. Będę tutaj dosyć kontrowersyjna - od terapii i od spotkania z kimś, kto będzie w stanie zaopiekować się emocjonalnością takiej osoby - przestrzega w dziendobry.tvn.pl doświadczona gwiazda.
Negocjowanie stawek i współpraca z menadżerem okiem Anny Karwan
Anna Karwan bardzo wcześnie obrała swoją ścieżkę zawodową. Miała zaledwie 11 lat, gdy zaczęła śpiewać i zarabiać pierwsze pieniądze. Wokalistka zaznacza, że wsparcie agenta w trakcie prowadzenia rozmów biznesowych jest nieocenione.
- Pracuję w branży 24 lata i nadal uważam, że artysta powinien mieć koło siebie kogoś, kto będzie reprezentował go w tego typu sytuacjach, ale uważam również, że zrzucanie odpowiedzialności na menadżera nie jest ok. Należy być świadomym, znać się na tej materii, w której pracujemy. Znajomość tego nie oznacza, że trzeba za siebie w 100% w tych negocjacjach odpowiadać. Są od tego też ludzie. (...) Jeżeli miałabym sama negocjować własne stawki, byłoby mi trudno, bo jestem też w tym wszystkim osobą wrażliwą i emocjonalną, ale na tyle jestem już świadoma tego, co dzieje się w moim biznesie, że już nie pozwoliłabym sobie na przekroczenie jakichś granic - wyznała Anna Karwan w rozmowie z redaktorką Bereniką Olesińską.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Huczne przyjęcia komunijne to kaprys? Joanna Przetakiewicz ocenia: "Nierówność jest bolesna"
- Ile Polacy wydadzą na wakacje 2024? Niektórzy przeznaczą na wyjazdy nawet kilkanaście tysięcy
- Za granicą huczy o zarobkach Anny Lewandowskiej. Bogatsza niż żona Ronaldo
Reporter: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Andras Szilagyi/MWmedia.pl