"Stop golasom na ulicy". Nadbałtyckie miasto ma dość gołych brzuchów w przestrzeni publicznej

Młodzi ludzie
"Stop golasom na ulicy". Nadbałtyckie miasto ma dość gołych brzuchów w przestrzeni publicznej
Źródło: CasarsaGuru/Getty Images
Sopot po raz kolejny mówi: "Stop golasom na ulicy". Władze kurortu przypominają, że strój kąpielowy odpowiedni jest na plażę, a nie na spacer po mieści czy na obiad do restauracji. - To taki savoir-vivre turysty i apel o odpowiednie zachowanie - podkreśla prezydentka miasta Magdalena Czarzyńska-Jachim.
DD_20220816_Zawalicha_REP
Rzucił wyzwanie Bałtykowi
Źródło: Dzień Dobry TVN

Sopot edukuje półnagich turystów

W Sopocie po raz kolejny trwa akcja "Stop golasom na ulicy", która ma na celu zwrócenie uwagi na niestosowane zachowanie osób, które w kąpielówkach lub bikini paradują po mieście.

- Wychodząc z plaży, wchodzi się do centrum miasta. Niestety, część osób zapomina o tym, że przekraczając tę niewidzialną granicę, wypadałoby jednak założyć koszulkę - mówiła w rozmowie z tokfm.pl prezydentka Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim. - To taki savoir-vivre turysty i apel o odpowiednie zachowanie podczas pobytu w naszym mieście - dodała.

Do akcji dołączyło wiele punktów gastronomicznych zlokalizowanych w ścisłym centrum miasta oraz pasie nadmorskim. Pracownicy, widząc gościa bez koszulki, prosili o ubranie się lub odmawiali obsługi, co przyniosło rezultaty.

- Bardzo poprawiło to sytuację w lokalach gastronomicznych. Już naprawdę się nie zdarza, żeby ktoś bez koszulki siedział przy stoliku, bo po prostu obsługa, a także sami goście, zwracają na to uwagę. Niestety na ulicach jeszcze to się zdarza, ale cały czas będziemy edukować, bo plaża to plaża, a miasto to miasto. Pamiętajmy o tym i szanujmy także innych - prosiła samorządowczyni. 

Podczas wakacji zarówno na terenie miasta, jak i w mediach społecznościowych odnajdziemy ulotki, plakaty i naklejki przypominające, żeby nie chodzić półnagim po kurorcie.

Turysto, szanuj mieszkańców Sopotu

Jednak nie tylko strój plażowy w przestrzeni publicznej jest bolączką mieszkańców.

- Niektórzy [turyści - red.], wyjeżdżając na wakacje, zapominają, że za ścianą wynajętego mieszkania często mieszka sopocka rodzina, która w swoim własnym mieszkaniu chciałaby po prostu odpocząć. Zdarza się również niszczenie części wspólnych czy niesegregowanie śmieci. Apelujemy o wzajemny szacunek - podsumowała prezydentka Sopotu.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości