Nie żyje Benedykt Wietrzykowski. Ojczym Anny Przybylskiej miał 82 lata

świece
Maurizio Siani/Getty Images
Źródło: Moment RF
Benedykt Wietrzykowski nie żyje. O śmierci ojczyma Anny Przybylskiej poinformowały żona oraz pasierbica mężczyzny. Znany na Pomorzu działacz odszedł w poniedziałkowy poranek. Miał 82 lata.

Nie żyje ojczym Anny Przybylskiej

Zmarł Benedykt Wietrzykowski. Mężczyzna był partnerem Krystyny Przybylskiej i ojczymem aktorki Anny Przybylskiej. Wietrzykowski zmarł w poniedziałek rano, 22 lutego, w Gdyni. Miał 82 lata. O jego odejściu za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowały żona oraz pasierbica, Agnieszka Kubera.

Krystyna Przybylska związała się z Benedyktem Wietrzykowskim po śmierci swojego pierwszego męża Bogdana. Ojciec Anny Przybylskiej zmarł na raka w niecałe dwa miesiące od postawienia diagnozy.

Benedykt Wietrzykowski - kim był?

Benedykt Wietrzykowski był znanym na Pomorzy działaczem. Przez ponad 20 lat (do 2000 roku) był prezesem Stowarzyszenia Gdynian. Organizował pogadanki, podczas których opowiadał o historii wysiedleń. Organizacja wydała także książki oraz filmy na ten temat.

To dzięki staraniom jego i stowarzyszenia plac u zbiegu ulic Starowiejskiej i Dworcowej nosi nazwę placu Gdynian Wysiedlonych. Z jego inicjatywy w tym miejscu stanął również pomnik.

W 2013 roku otrzymał medal Pro Patria. Jest on przyznawany za szczególne zasługi w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. Odznaczenie przyznaje szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Porozmawiajmy przy kolacji o… śmierci

Zobacz także:

Rok po wybuchu pandemii. Polka opowiada, jak zmieniło się życie w Chinach

Terapia genowa może uratować 7-letnią Matildę. Rodzice muszą zebrać 8 mln zł

Walka o życie dziecka po próbie samobójczej: "Zabrakło psychologa i psychiatry kilkanaście miesięcy wcześniej"

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło zdjęcia głównego: Moment RF

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana