Big Boy schudł 170 kg i teraz dostaje pikantne wiadomości. "Jedna z kobiet napisała mi, żebym wysłał jej swoją bieliznę"

BIG BOY DLA OSKARA
Mateusz Borkowski, znany szerzej jako Big Boy, ma za sobą trudną walkę o własne życie i zdrowie. Jeszcze kilka lat temu uczestnik programu "Gogglebox. Przed telewizorem" ważył 244 kg. Dzięki determinacji i pomocy lekarzy udało mu się zrzucić ponad 160 kg. W rozmowie z Oskarem Netkowskim dla serwisu dziendobry.tvn.pl opowiedział, z czym musiał się zmierzyć.

Big Boy o otyłości

Mateusz Borkowski od samego początku trwania programu zabawia widzów swoimi żartami i ostrymi komentarzami. Na kanapie zasiada wraz z przyjaciółmi - Damianem Naganą i Markiem Morusem. Panowie w sieci mają setki tysięcy fanów. Nie każdy jednak wie, że Big Boy musiał przejść długą drogę, by zawalczyć o swoje życie.

- Nie chodzi o wygląd, tylko o zdrowie. W pierwszych odcinkach ważyłem w granicach 244 kg . Już wtedy, kiedy osiągnąłem taki pułap otyłości, zaczęły się problemy ze zdrowiem - bóle kręgosłupa, problemy z chodzeniem. Moje życie nie było już tak mobilne, jak teraz jest - powiedział Mateusz Borkowski.

- Gdyby moja droga się potoczyła dalej w tej otyłości, to moglibyśmy już tu nie rozmawiać. To mogłoby się skończyć wylewem i innymi chorobami. Pamiętam, jak pojechałem do mojego lekarza Maćka Pastuszki, to powiedział mi to, co widziałem w lustrze, ale nie dopuszczałem tego do siebie. Dwa dni wtedy nie spałem - dodał.

Big Boy: jak schudł?

Mateusz Borkowski w walce o swoje zdrowie skorzystał z pomocy profesjonalistów. Konieczna była operacja, która pomogła mu rozpocząć nowe życie.

- Pojawiła się opcja operacji bariatrycznej. Skorzystałem z tego. Później to już wszystko zależało ode mnie. Robiąc tę operację, pozbywasz się części żołądka. Mija 5 lat, teraz ważę 73 kg. I myślę, że zostanie to ze mną do końca moich dni - mówił Big Boy w rozmowie z Oskarem Netkowski dla serwisu dziendobry.tvn.pl.

- Jeśli chcesz osiągnąć sukces w walce z otyłością, musisz zacisnąć wszystkie części ciała i to zrobić. Nie ma cheat dayów, odchyłek od normy, czy popuszczania sobie. Nie zdarzają mi się cheat days. Jestem bardzo surowy dla siebie. Dla mnie jedynym scenariuszem był odciąć się. Zakopać tamto życie. Nie wspominać, nie wracać. Umrzeć, żeby tamto życie dosłownie umarło, żebym mógł wejść w nowe z reżimem - dodał.

Uczestnik "Gogglebox. Przed telewizorem" wyznał także, że o jego życie najbardziej martwiła się rodzina. To także dla najbliższych zawalczył o zdrowie.

- Moi rodzice i siostra bali się o moje życie. Mama wspomina do dziś, że bała się, że przez otyłość mogę odejść we wczesnym wieku. Teraz moja mama śpi spokojnie - mówił.

Big Boy o życiu prywatnym

Mateusz Borkowski pilnie strzeże swojego życia prywatnego. Dla nas zrobił jednak wyjątek i opowiedział o zainteresowaniu wśród kobiet po jego przemianie.

- Która kobieta chciałaby się spotykać z tak wyglądającym gościem, jak ja kiedyś? Teraz mam 195 cm i 73 kg i wyglądam jak gęś wyścigowa i niektórzy twierdzą, że jestem przystojny, to więcej osób jest mną zainteresowanych. Jest o wiele większe zainteresowanie, niż było wcześniej. Najdziwniejsza wiadomość jaką dostałem, to jakaś kobieta napisała mi, żebym wysłał jej swoją bielizną: skarpetki i slipki - mówił.

- Zawsze byłem pewny siebie od małego. A teraz ta pewność siebie jest jeszcze większa, bo jestem zdrowy i nie muszę się martwić. Teraz jest łatwiej po prostu, więc ta pewność siebie jest jeszcze większa - podsumował.

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości