Masztalerz – na czym polega ten ginący zawód?

 Catherine Falls Commercial/Getty Images
Catherine Falls Commercial/Getty Images
Masztalerz to osoba zawodowo zajmująca się przysposobieniem młodych koni do zadań, które mają wykonywać, i opieką nad wszystkimi zwierzętami w danej hodowli. Nie należy mylić go ze stajennym ani z przedstawicielem innego dawnego zawodu – kawalkatorem, czyli ujeżdżaczem.

Masztalerz to zawód, który w swojej klasycznej formie już niemal nie istnieje. Jego funkcję pełnią dziś trenerzy czy opiekunowie koni. Wiedza wykorzystywana przy tej pracy została usystematyzowana i jest dostępna dla różnych osób zajmujących się zwierzętami. Osobiste predyspozycje, umiejętności i doświadczenie pozwalają jednak nadal na uzyskanie wyjątkowych wyników pracy z końmi wyścigowymi czy zaprzęgowymi.

Jak powstało słowo masztalerz?

Termin "masztalerz" pochodzi od jednego z czeskich określeń stajni – słowa maštal, które czyta się masztal. W dosłownym tłumaczeniu to zatem „stajenny”. Tych dwóch zawodów nie należy jednak ze sobą utożsamiać. W języku polskim zakorzeniły się oba słowa i każde z nich ma inne znaczenie.

Historia zawodu masztalerza

Uważa się, że do wyodrębnienia zawodu masztalerza i przydzielenia mu przez pracodawców specyficznego zakresu obowiązków doszło mniej więcej w XV wieku. Był to okres, w którym dzięki koniom funkcjonował w Europie niemal cały transport lądowy, a zwierzęta wymagały fachowego przyuczenia do pracy. Konie wykorzystywano również w rolnictwie, jednak w tym celu przystosowywano je "domowymi sposobami". Zajmujące się tym osoby zwykle nie miały odpowiedniego przygotowania ani doświadczenia.

Przez wieki na wszystkich dworach szlacheckich i arystokratycznych funkcjonowały stajnie. Zamożne osoby miały zwykle wiele koni, które służyły do różnych celów i wymagały różnego traktowania oraz tresury. Inaczej należało przygotować konie do okazyjnej spacerowej jazdy wierzchem, inaczej do pracy w zaprzęgu karocy, a jeszcze inaczej do polowania czy celów bojowych. Możnowładcy korzystali również z konnej poczty, której kurierzy – dzięki zorganizowanej na terenie całego państwa sieci tzw. koni rozstawnych – mogli przebywać w krótkim czasie olbrzymie odległości, dostarczając listy i przesyłki w najdalsze zakątki kraju. Konie do takich zadań również wymagały specjalistycznego treningu.

Tak różnorodne potrzeby i sposoby wykorzystania koni sprawiły, że do ich właściwego przygotowania niezbędne były duża wiedza i doświadczenie. Osoby zajmujące się układaniem koni wyodrębniły się więc w specyficzną grupę zawodową – masztalerzy.

Czym zajmował się masztalerz?

Masztalerz był specjalistą w zakresie układania i tresury koni, odgrywał też rolę wykwalifikowanego opiekuna zwierząt w danej hodowli. Podlegał zwykle koniuszemu – zarządcy stajni i stadnin należących do określonego właściciela ziemskiego.

Codzienna praca masztalerza polegała na dokonywaniu przeglądu stada i oceny jego stanu. Zgodnie z jego zaleceniami czynności pielęgnacyjne wykonywała grupa niewykwalifikowanych pracowników – stajennych i parobków. Najważniejszym zadaniem masztalerza było planowanie i – osobiste lub z pomocą współpracowników – układanie koni do pracy w określonym charakterze. Jego działania obejmowały m.in. codzienne przejażdżki końmi dorosłymi (w celu podtrzymania ich formy i utrzymania dobrych nawyków) oraz ćwiczenia z zaprzęgami, którymi kierowali na co dzień kolejni specjaliści – stangreci. Szczególnie istotnym zajęciem masztalerza była praca z końmi młodymi. Należało przyuczyć je do zadań, które miały wykonywać w przyszłości.

Praca masztalerza z młodymi końmi

Masztalerz decydował o tym, do jakich celów powinien służyć dany koń, a następnie przygotowywał go do jazdy wierzchem czy w zaprzęgu. Po wstępnej fazie nauki specjalista określał także, czy zwierzę będzie służyło do celów użytkowych, czy też będzie brało udział w wyścigach.

Początkową pracą z młodym koniem było podjeżdżanie i zajeżdżanie – czynności zmierzające do nauczenia konia, jak:

  • zmieniać krok na komendę,
    • przyzwyczaić się do kantara czy ogłowia,
      • reagować na polecenia słowne, wydawane za pośrednictwem wodzy czy ucisku łydek,
        • ciągnąć w sposób równomierny, niezależnie od kroku.

          Ważnym elementem szkolenia było też przyzwyczajanie konia do spokojnego reagowania na wszelkie rozpraszające go bodźce: ruch, hałas, obecność innych zwierząt czy – w przypadku koni przeznaczonych do polowania lub walki – strzały.

          Cały proces mógł trwać nawet kilkanaście miesięcy. Wymagał dużego nakładu pracy, a także podejmowania trafnych decyzji co do kolejnych kroków w wychowaniu konia i czasu ich wdrożenia.

          Masztalerz – zawód ginący

          Masztalerz to zawód ginący – jego podstawową rolę odgrywają dziś trenerzy, którzy zajmują się przygotowaniem koni do celów rekreacyjnych czy sportowych. Użytkowa rola konia ograniczona jest do minimum ze względu na obecność mechanicznych urządzeń i środków transportu. W porównaniu z wiekiem XV czy XVIII liczba hodowanych koni uległa dziś drastycznemu zmniejszeniu. Zawód masztalerza pielęgnowany jest w klasycznej formie jedynie w stadninach i hodowlach koni należących do osób prywatnych.

          Zobacz wideo: Konie z wojenną traumą przechodzą rekonwalescencję w stadninie pod Damaszkiem

          Zobacz też:

          Jedyna taka hodowla w Europie. Poznajcie niezwykłe psiaki rasy Phú Quốc Ridgeback

          Kot Borys od 9 lat mieszka na drzewie. "Nie znamy świata zwierząt na tyle, aby go rozumieć"

          Co je sarna? Dokarmianie dzikich zwierząt leśnych

          Autor: Adrian Adamczyk

          podziel się:

          Pozostałe wiadomości