Ariana Grande prześladowana przez stalkera. Piosenkarka złożyła wniosek do sądu

Ariana Grande i jej mama zawnioskowały o zakaz zbliżania się. Stalker włamał się na teren gwiazdy i zapukał do drzwi, x-news
Ariana Grande ostatnimi czasy nie może spać spokojnie. Na początku marca w okolicy jej domu słychać było strzały, a teraz ktoś wtargnął na jej posiadłość w Los Angeles i zapukał do drzwi. Przerażona wokalistka wniosła wniosek do sądu o zakaz zbliżania się stalkera.

Prześladowca Ariany Grande zrobił to z miłości

W piątek około godziny 14:00 lokalnego czasu doszło do włamania na teren posesji jednej z największych gwiazd muzyki pop – Ariany Grande. Mężczyzna w wieku około 20 lat niespodziewanie pojawił się na terenie należącym do piosenkarki. Ominął ochronę oraz służby i bez problemu dotarł pod same drzwi jej domu. Ku niezadowoleniu zainteresowanego, nie zastał on artystki w domu.

Na miejsce została wezwana policja, która zatrzymała mężczyznę pod zarzutem bezprawnego wtargnięcia na teren prywatny. Po przeszukaniu 20-latka okazało się, że miał on przy sobie jedynie zapisane dokładne namiary na dom piosenkarki i list miłosny do Ariany Grande, który chciał najwyraźniej wręczyć jej osobiście. Chłopak po tym, jak usłyszał zarzuty, wpadł w furię i złamał kolejny paragraf - opluł jednego z funkcjonariuszy policji, za to również będzie musiał odpowiedzieć w procesie.

Amerykańska gwiazda nie odniosła się jeszcze do tego incydentu, najwyraźniej jednak nie podziela uczuć 20-letniego wielbiciela, ponieważ w odpowiedzi na jego list wystosowała do sądu wniosek o zakaz zbliżania się napastnika.

Trudne doświadczenia Ariany Grande

26-letnia idolka nastolatek w ostatnim czasie może odczuwać spory niepokój. Na początku miesiąca w okolicy jej domu słychać było strzały z pistoletu. 4 marca policja dostała zgłoszenie o zaistniałej sytuacji i dokładnie zbadała posiadłość piosenkarki. Na szczęście ten incydent okazał się być jedynie niefortunnym żartem ze strony grupy dowcipnisiów.

Do dramatycznych w skutkach wydarzeń doszło podczas samobójczego zamachu bombowego, który miał miejsce tuż po jednym z koncertów Ariany w Manchesterze. 22 maja 2017 roku cały świat zatrzymał się w miejscu i obserwował tragiczne wydarzenia, w wyniku których zginęły 22 osoby, a 800 uczestników wydarzenia zostało rannych.

Zobacz też:

Autor: Bartosz Tomaszewski

podziel się:

Pozostałe wiadomości