Brzydki zapach negatywnie wpływa na zdrowie człowieka - zarówno na nasze psychiczne zdrowie, jak i bezpośrednio na nasz organizm. Czy przykry zapach w dłuższej perspektywnie może wywołać choroby? Jak mierzy się smród? Bartosz Szulczyński, doktorant na wydziale chemii Politechniki Gdańskiej, odpowiedział na te wszystkie pytania w studiu Dzień Dobry TVN.
- Dlaczego czujemy zapachy? Jak działa węch?
- Jak powstają nieprzyjemne zapachy?
- Jak się bada smród?
- Brzydkie zapachy - jaki wpływ mają na nasze zdrowie?
- Mieszkam przy wysypisku śmieci - co mi grozi?
- Brzydkie zapachy a polskie prawo. Czy prawo reguluje, w jakiej odległości od np. wysypiska śmieci mogą znajdować się zabudowania?
Więcej:
Dlaczego czujemy zapachy? Jak działa węch?
Węch jest jednym ze zmysłów. Za postrzeganie zapachu odpowiadają receptory węchowe, które znajdują się w opuszce nosa i mózg. Zmysły są pierwszą linią obrony organizmu. Jeżeli zapach wydaje się nam nieprzyjemny, to jest to dla nas pewne ostrzeżenie - sygnał, który wskazuje, że oddychamy powietrzem, które może być dla nas szkodliwe.
Jak powstają nieprzyjemne zapachy?
Brzydkie zapachy powstają w większości w biologicznych procesach beztlenowych (np. gnicie). Z takimi procesami mamy do czynienia na przykład w oczyszczalniach ścieków czy na składowiskach odpadów komunalnych.
Jak się bada smród?
Zespół osób o znormowanym węchu ocenia, jakie jest stężenie odorowe w powietrzu.
Praca jest przeważnie nieprzyjemna, ponieważ przeważnie ludzie oceniają te przykre zapachy, a nie te przyjemne - Bartosz Szulczyński, doktorant na wydziale chemii Politechniki Gdańskiej, w studiu Dzień Dobry TVN.
To na podstawie odczuć tej grupy osób, ich subiektywnych ocen i wrażeń zapachowych, określa się metodami statystycznymi, czy dany zapach jest uciążliwy dla otoczenia czy nie.
Więcej:
Brzydkie zapachy - jaki wpływ mają na nasze zdrowie?
Brzydkie zapachy wpływają na dwóch poziomach na człowieka:
- 1Po pierwsze, wpływają negatywnie na naszą psychikę. Mogą doprowadzać do irytacji, rozdrażnienia, wywołują zjawiska dyskomfortu bytowego człowieka.
- 2Po drugie, brzydkie zapachy wpływają negatywnie bezpośrednio na nasz organizm. Może dojść do podrażnienia błon śluzowych nosa (katar), gardła (ból lub drapanie w gardle), oczu (łzawienie) oraz inicjacja reakcji obronnych organizmu ze strony dróg oddechowych człowieka (kaszel, duszności, płytkie oddechy).
Mieszkam przy wysypisku śmieci - co mi grozi?
Składowiska odpadów, oczyszczalnie ścieków, ubojnie czy miejsca hodowli zwierząt emitują szeroką gamę związków odorowych. W otoczeniu składowiska odpadów możemy zidentyfikować około 200 związków chemicznych o charakterze odorowym. Mieszkając w pobliżu takich zakładów, narażenie jest wielokrotnie większe, szczególnie poprzez zwiększony czas ekspozycji na szkodliwe związki chemiczne.
Np. siarkowodór wpływa negatywnie na układ oddechowy, krążeniowy i nerwowy. Mogą pojawić się bóle głowy i nudności, może drażnić spojówki i błony śluzowe. Kiedy ekspozycja na siarkowodór jest dłuższa, mogą dodatkowo wystąpić: łzawienie oczu, nadwrażliwość na światło, objawy zapalenia oskrzeli, nudności, wymioty i zaburzenia rytmu serca. Większość tych zmian ustaje po zakończeniu działania czynnika wywołującego. Trzeba jednak zaznaczyć, że w powietrzu tak wysokich stężeń raczej się nie obserwuje.
UWAGA! Są związki chemiczne, które są związkami zapachowymi i mają udowodnione działanie rakotwórcze! Warto jednak zaznaczyć, że trudno jest jednoznacznie powiązać wpływ zapachów na wywoływanie chorób nowotworowych.
Więcej:
Brzydkie zapachy a polskie prawo. Czy prawo reguluje, w jakiej odległości od np. wysypiska śmieci mogą znajdować się zabudowania?
W Polsce nie ma czegoś takiego jak tzw. ustawa odorowa, chociaż w przeszłości podejmowano próby jej stworzenia.
Obecnie w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów widnieje Projekt ustawy o minimalnej odległości dla planowanego przedsięwzięcia sektora rolnictwa, którego funkcjonowanie może wiązać się z ryzykiem powstawania uciążliwości zapachowej. Na razie jest to tylko projekt - problemem jest to, że jego wprowadzenie budzi spore kontrowersje, szczególnie wśród rolników i hodowców.
Więcej:
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN