Ofiara gwałtu spojrzała w oczy oprawcy

Thordis Elva W 1996 roku została zgwałcona przez swojego chłopaka. Nie od razu zrozumiała, że to był gwałt. Przez lata żyła w złości, która prowadziła do samodestrukcji. Nie potrafiła zaznać szczęścia. Po 10 latach od zdarzenia napisała do oprawcy list. Korespondowali ze sobą osiem lat. Czy sprawca wziął na siebie odpowiedzialność? Czy Thordis mu wybaczyła? Co więcej, ofiara i oprawca postanowili publicznie opowiedzieć o tym, co ich spotkało. Z jakim odbiorem spotkał się ich wykład. Po co to zrobili? Z Thordis Elva rozmawiał reporter Dzień Dobry TVN Mateusz Hładki.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

Źródło: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości