Zasiłek opiekuńczy wydłużony. Komu przysługuje świadczenie?

dzieci, rodzina, mama
JGI/Jamie Grill/Getty Images
Zamknięte żłobki i przedszkola - to jeden z punktów obostrzeń, które obowiązują w Polsce w związku z pandemią koronawirusa. Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że restrykcje zostaną przedłużone co najmniej do 18 kwietnia. Do tego czasu nieczynne zostają też m.in. galerie handlowe, salony fryzjerskie i kosmetyczne, obiekty noclegowe i siłownie, a uczniowie mają naukę zdalną. Rodzicom małych dzieci przysługuje zasiłek opiekuńczy.

Zasiłek opiekuńczy przedłużony

Rada Ministrów zdecydowała o wydłużeniu na mocy rozporządzenia prawa do dodatkowego zasiłku opiekuńczego do 11 kwietnia br.

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie przysługiwał na dotychczas obowiązujących zasadach, czyli:

  • w przypadku zamknięcia żłobka, przedszkola, szkoły lub klubu dziecięcego z powodu COVID-19, do którego dzieci lub osoby dorosłe niepełnosprawne uczęszczały,
    • w przypadku niemożności zapewnienia opieki przez żłobek, klub dziecięcy, przedszkole, placówkę pobytu dziennego oraz inną placówkę lub podmiot zatrudniający dziennych opiekunów z powodu czasowego ograniczenia funkcjonowania tych placówek w związku z COVID-19.

      Kto ma prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego?

      Tak jak do tej pory dodatkowy zasiłek opiekuńczy w przypadku zamknięcia lub ograniczonego funkcjonowania placówek przysługiwać będzie:

      • rodzicom dzieci w wieku do lat 8;
        • ubezpieczonym rodzicom dzieci:
          1. do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności,
            1. do 18 lat, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności,
              1. do 24 lat, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego;
                • ubezpieczonym rodzicom lub opiekunom osób pełnoletnich niepełnosprawnych, zwolnionym od wykonywania pracy z powodu konieczności zapewnienia opieki nad taką osobą.

                  Zasiłek opiekuńczy - ile wynosi

                  Zasiłek opiekuńczy wynosi 80 proc. podstawowego wynagrodzenia i jest wypłacany za każdy dzień, w którym sprawowana jest opieka nad dzieckiem (także za dni ustawowo wolne od pracy).

                  Niestety nie każdy może sobie pozwolić na przejście na zasiłek opiekuńczy. Dla wielu rodziców utrata 20 proc. dochodów jest znaczącym uszczerbkiem w budżecie domowym. Ci, którzy pracują zdalnie, często mimo wszystko decydują się łączyć obowiązki zawodowe z opieką nad dziećmi.

                  Zobacz też:

                  PIMS - ten skrót powinien znać każdy rodzic. Choroba dotyka coraz więcej dzieci i rozwija się błyskawicznie

                  Nie żyje 15-latek zakażony COVID-19. Z wirusem walczył od kilku tygodni

                  Minister zdrowia: "W Polsce dominuje brytyjska mutacja koronawirusa". Co z pozostałymi odmianami?

                  Autor: Luiza Bebłot

                  Źródło: e-dziecko.pl

                  podziel się:

                  Pozostałe wiadomości