Ukradł wózek inwalidzki mężczyźnie z porażeniem mózgowym. "Odmówił wyjaśnień w sprawie"

GettyImages-1127109882.jpg
GettyImages-1127109882.jpg
Policjanci określili tę kradzież jako jedną z najbardziej bulwersujących. Wózek należał bowiem do 26-latka z porażeniem mózgowym, który nie może poruszać się w inny sposób niż na wózku. Podejrzany o kradzież trafił do aresztu policyjnego.

Policjanci z warszawskiego Mokotowa zatrzymali podejrzanego o kradzież wózka inwalidzkiego należącego do 26-latka z porażeniem mózgowym - powiedział PAP rzecznik mokotowskiej policji podkom. Robert Koniuszy. Ta kradzież jest jednym z najbardziej bulwersujących społecznie przypadków - dodał policjant.

Bulwersująca kradzież

Jak zaznaczył rzecznik mokotowskiej policji, ta sprawa to jeden z najbardziej bulwersujących społecznie przypadków, gdyż dotyczył on osoby, która może się poruszać jedynie dzięki temu wózkowi. - Policjanci poszukiwali wózka i sprawcy, który dopuścił się tego przestępstwa, ale też postanowili pomóc 65-letniej mamie 26-letniego niepełnosprawnego mężczyzny, która wkłada całe serce w opiekę nad nim - podkreślił podkomisarz.

Wózek inwalidzki dla 26-latka

- Funkcjonariusze chcieli zorganizować środki na sfinansowanie zakupu nowego wózka, ale na wniosek kobiety NFZ go zrefundował. Oczekiwanie na przystosowanie wózka do potrzeb 26-latka może jednak potrwać kilka tygodni. Do tego czasu nie miałby się czym poruszać - tłumaczył.

Dlatego policjanci skontaktowali się z Caritas Archidiecezji Warszawskiej. - Zaoferowano pomoc w nieodpłatnym wypożyczeniu wózka do czasu, kiedy otrzyma on swój specjalistyczny pojazd - poinformował podkom. Koniuszy.

Zatrzymano złodzieja wózka inwalidzkiego

- W tym samym czasie policjanci z wydziału, zajmującego się ściganiem przestępstw przeciwko mieniu, ustalili, że kradzieży dopuścił się karany w przeszłości 33-latek niemający stałego miejsca pobytu, który zatrzymał się na jakiś czas u znajomych, zamieszkujących w pobliżu miejsca przestępstwa - powiedział.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. - Przyznał się, że faktycznie ukradł wózek, ale odmówił jakichkolwiek wyjaśnień w tej sprawie - przekazał.

- Operacyjni zatrzymali też jego dwóch znajomych, którzy - jak się okazało - byli poszukiwani listami gończymi za występki z przeszłości - dodał.

Podejrzany 33-latek usłyszał zarzuty. Może mu grozić do pięciu lat więzienia.

Zobacz wideo: Szybki i wściekły inwalida z Kolumbii szaleje na drogach

X-News

Zobacz także:

Aktorki oszukane na milion złotych. Na celowniku przestępców była m.in. Lara Gessler. "Parę osób zostało zastraszonych"

Czy w dzisiejszych czasach warto być dobrym człowiekiem? Udowadniamy, że tak

Polski kapitan spędził w meksykańskim więzieniu niemal 2 lata. "Strach o niego zabijał nas od środka"

Autor: Magdalena Zamkutowicz

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości