Ola Żebrowska podzieliła się intymnym zdjęciem
Ola Żebrowska to nie tylko popularna polska influencerka, ale również założycielka znanej marki odzieżowej, dedykowanej młodym mamom. Prywatnie jest żoną cenionego aktora Michała Żebrowskiego i mamą czwórki pociech - Franciszka, Henryka, Feliksa i Łucji. Oprócz prowadzenia swojego biznesu i rodzinnego życia, Ola aktywnie angażuje się także w istotne kwestie społeczne i polityczne.
Nie stroniąc od kontrowersyjnych tematów, takich jak ciałopozytywność czy walka o prawa kobiet, Żebrowska regularnie wykorzystuje media społecznościowe, by zabierać głos w ważnych tematach. Tym razem postanowiła odważnie przeciwstawić się krzywdzącym głosom kobiet, które twierdzą, że poród cesarski to nie poród, a "wydobycie".
Na Instagramie, Żebrowska opublikowała odważne zdjęcie, które miało zwrócić uwagę na poważny problem, jakim jest stygmatyzowanie kobiet, których dzieci przyszły na świat drogą cesarskiego cięcia. - Kwiecień jest Miesiącem Świadomości i Wiedzy na temat Cięcia Cesarskiego. Pozdrawiam wszystkich, którzy rodzili normalnie i tych, którzy przez gardło - napisała ironicznie.
To nie tylko kolejny krok w jej aktywnym zaangażowaniu w życie społeczne, ale również przykład na to, jak celebryci mogą wykorzystać swoją popularność do promowania ważnych wartości. Ola ten ważny wpis wzbogaciła o zdjęcie swojej blizny po cesarskim cięciu. Mimo że kadr ten odbiega od lukrowanych standardów instagramowego macierzyństwa, to wpis Oli odbił się ogromnym echem.
Kultura perfekcji nieustannie narzuca nam standardy, którym trudno sprostać, dlatego tak ważne jest, żeby coraz więcej kobiet nie tylko pokazywało swoje ciało bez retuszu, z jego blaskami i cieniami, ale także poruszało ważne społecznie sprawy, jak na przykład normalizowanie porodu przez cesarskie cięcie.
Emocje w komentarzach
Ola Żebrowska od kilku lat nieustannie walczy z kulturą perfekcji. Mimo to, wiele jej ważnych społecznie wpisów wciąż wywołuje w komentarzach ogromne emocje. Podobnie było i tym razem. Wpis dotyczący cesarskiego cięcia poruszył wiele mam. Część z nich zabrała głos i odważyła się podzielić swoim doświadczeniem związanym z porodem.
- Nie musimy się tłumaczyć, nie musimy niczego udowadniać. Bycie kobietą nie może być definiowane tym, jak rodziła. Olu jak zawsze mistrzowska riposta - napisała jedna z nich.
- Rodziłam naturalnie i przez cc. Jak dla mnie poród naturalny to pikuś w porównaniu do tego jak czuje się po cesarce... - dodała druga.
- Miałam dwa cesarskie cięcia, decyzja lekarza, nie moja! Najważniejsze były dzieciaczki - podsumowała trzecia.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Krzysztof Skiba schudł do ślubu już 10 kg. Muzyk ujawnił szczegóły ceremonii. "Będzie tak po amerykańsku"
- Paweł Królikowski miał nieślubne dziecko? Małgorzata Ostrowska-Królikowska skomentowała doniesienia
- Zuzanna Borucka urodziła. "Mam wrażenie, że nagle jestem kimś innym"
Autor: Anna Gondecka
Źródło: Instagram
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia