Mandaryna przerywa milczenie na temat związku. Jaki jest jej wymarzony typ mężczyzny?

MANDARYNA_ZYCIEUCZUCIOWE
Mandaryna niewiele mówi na temat swojego życia prywatnego. Po rozwodzie z Michałem Wiśniewskim wokalistka nigdy już nie chciała chwalić się uczuciem w mediach. Także w rozmowie z Oskarem Netkowskim z serwisu dziendobry.tvn.pl nie była skora zdradzić, czy aktualnie jej serce jest zajęte. - Chciałabym, żeby ktoś mnie całkowicie zrozumiał i dał mi przestrzeń na bycie sobą - mówiła gwiazda.

Mandaryna - czy jest w związku?

Ostatnim związkiem Marty Wiśniewskiej, o jakim pisały media, był ten z radcą prawnym Pawłem Wójcikiem. Zakochani mieli zacząć spotykać się w 2017 r. i rozstać w 2019 r. Od tamtej chwili niewiele było wiadomo na temat życia uczuciowego piosenkarki. W rozmowie z dziendobry.tvn.pl uchyliła jednak rąbka tajemnicy.

Na pytanie reportera Oskara Netkowskiego, czy gwiazda chciałaby związać się z mężczyzną, który byłby wysokim niebieskookim blondynem, po chwili odpowiedziała:

- Może być... A skąd ci to przyszło do głowy? Nie wierzę w to, co powiedziałeś! - mówiła Mandaryna.

- Jest ktoś taki? Strzeliłem? - dopytywał dziennikarz.

- Tak... To znaczy, nie! Chciałabym, żeby człowiek, który będzie szedł ze mną ramię w ramię, był na mnie otwarty i żeby był mnie ciekawy. Akceptowanie siebie jest najfajniejsze. Chciałabym, żeby ktoś mnie całkowicie zrozumiał i dał mi przestrzeń na bycie sobą - wyjaśniła artystka. Jak przyznała, trudno jej ocenić, kto byłby dla niej najlepszy. Nie ma bowiem swojego wymarzonego typu faceta.

- Nie wiem, kogo potrzebuję. Miło mieć osobę, która tworzy jakiś swój zbiór, ty tworzysz swój zbiór i jeśli znajdziecie jakąś wspólną przestrzeń do bycia razem, to to jest cudowne. Nie mam schematu, że np. chciałabym, żeby to był ktoś szalony albo przeciwnie - powiedziała.

- Dzisiaj moje serce jest zajęte przez moją reżyserkę, która zajęła tam wszystkie moje zakamarki i teraz eksplorujemy wszystko, co się da - dodała Mandaryna.

Mandaryna i Michał Wiśniewski: rozwód

Michał Wiśniewski w 2003 r. wziął udział w realisty show "Jestem, jaki jestem", które do 2004 r. emitowała stacja TVN. W jednym z odcinków producenci postanowili transmitować ślub muzyka z Martą Wiśniewską.

10 grudnia 2003 r. Michał i Mandaryna powiedzieli sobie sakramentalne "tak" w zbudowanej na tę okazję kaplicy w Kirunie, miejscowości leżącej w Szwecji, nieopodal bieguna północnego. Niestety, ich miłość nie przetrwała. Artyści rozstali się w 2006 r. Z perspektywy czasu Mandaryna opowiedziała, jak dzisiaj wyglądają jej relacje z byłym mężem. Nie zawsze było łatwo.

- Byliśmy jedną z najbardziej popularnych par w tym kraju. Ciężko rozwodzić się z jedną teściową, a jak masz ich na wyciągnięcie ręki na cały stadion, to każdy ma swoje zdanie na ten temat - zwierzyła się gwiazda.

- Jeśli dwoje ludzi chce, żeby było nieźle, to tego dokona. To zależy, jak się z kimś kłócisz. Jeśli z tyłu głowy masz słowa pt. "nie pogodzę się z gnojem", to znaczy, że nie ma szans. A jeśli ta kłótnia ma doprowadzić do rozwiązania sytuacji, to jest lepiej. Oprócz tego, że kumpluję się z Michałem, to kumpluję się też z Anią, czyli kolejną żoną po mnie - to też jest jakaś dziwna sytuacja. Nie chcę powiedzieć, że jesteśmy przyjaciółmi i to jest braterstwo krwi. Natomiast akceptujemy siebie i umiemy ze sobą rozmawiać - to jest zdrowe. Trochę bez sensu, żeby wszystkie byłe żony wisiały Michałowi na plecach. Z Anią mam najlepszy kontakt. Ona chodzi do nas na zajęcia. Z nią najczęściej się widzę - dodała nasza rozmówczyni.

Mandaryna: kim był jej pierwszy chłopak?

Piosenkarka wróciła także wspomnieniami do młodzieńczych lat. Opowiedziała co nieco o swojej pierwszej miłości.

- To było jeszcze, jak mieszkałam w Łodzi. To był nawet dłuższy związek, moje pierwsze nastoletnie uniesienia, bardzo przyjemne. Nie będę mówiła, jak ma na imię - podkreśliła.

Zobacz też:

Reporter: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości