Czy regularne odrobaczanie dzieci ma sens? "Wszawica i owsica to choroby, które mogą dotknąć każdego z nas"

Najczęstsze choroby pasożytnicze u dzieci
Rodzice przedszkolaków z pewnością niejednokrotnie zetknęli się z tematem odrobaczania, czyli uwalniania organizmu od pasożytów przy użyciu odpowiednich środków. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele preparatów, jednak opinie są podzielone. Jak często i czy w ogóle powinniśmy odrobaczać nasze dzieci? Jak reaguje na to flora jelitowa? Na te pytania odpowiedział nam dr Michał Wronowski, pediatra.

Czy regularne odrobaczanie dzieci ma sens?

Owsiki to dość wstydliwa przypadłość, o której rodzice niekoniecznie chcą głośno mówić, a warto. Problem ten, choć jest zdecydowanie mniejszy niż dawniej, nie zniknął na dobre. Poprawa widoczna jest szczególnie w ostatnim roku kiedy to w wyniku pandemii ludzie zaczęli zwracać większą uwagę na dezynfekcje i mycie rąk.

- Dzięki temu, że żyjemy w coraz lepszych warunkach higienicznych, że praktycznie każdego gospodarstwo domowe ma kanalizację, przywiązuje się dużo uwagi do tego, aby odpowiednimi nawozami nawozić pola uprawne, przypadków owsicy jest znacznie mniej - powiedział.

Specjalista podkreśli jednak, że problem ten nie zniknie tak szybko i być może towarzyszyć będzie nam tak długo, jak długo będziemy istnieć. Czy warto zatem odrobaczać nasze dzieci profilaktycznie? Jak zdradził dr Michał Wronowski, w Polsce, poza owsicą, nie ma problemu z robakami. Tasiemce czy glisty ludzkie są rzadkością. Objawy, które mogłyby sugerować zakażenie pasożytnicze, najprawdopodobniej będą wynikały z zupełnie innej przyczyny.

Podawanie leków przeciwpasożytniczych profilaktycznie nie ma większego sensu, bo prawdopodobnie my nie trafimy z naszą diagnozą. Tu udajmy się w ręce lekarza

– dodał.

Czy dzieci, które mieszkają ze zwierzętami w domu, są bardziej narażone na pasożyty?

Zarówno wszawica jak i owsica to są choroby, które mogą dotknąć każdego z nas. Szczególnie owsica, która przenosi się przez dłonie. Specjalista dodał, że rodzice, którzy zdiagnozują przypadłość u swoich pociech, jak najszybciej powinni zgłosić to w placówce szkolnej.

- Jeśli będziemy to ukrywali i nie będziemy tego leczyli, to jest duże ryzyko, że choroba się rozniesie. W przedszkolu przy bliskiej zabawie każde dziecko może się zakazić – dodał.

Czy dzieci mieszkające ze zwierzętami są bardziej narażone na pasożyty? Jeśli dbamy o zwierzęta domowe, nie będą one zagrażać pozostałym domownikom. Po pierwsze nasze czworonogi co jakiś czas musimy odrobaczać, po drugie pies czy kot, który załatwia swoje potrzeby na dworze, nie będzie stanowił niebezpieczeństwa.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

Leśne przedszkole to sposób na hartowanie dzieci? "Cały rok jesteśmy na dworze"

Przedszkole i żłobek tylko dla zaszczepionych dzieci: "Idea jest słuszna i Ministerstwo Zdrowia ją popiera". Kiedy przepisy wejdą w życie?

Epidemia koronawirusa. Czy rodzic musi płacić za przedszkole?

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana