Bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych często jest bagatelizowane zarówno przez kierowców, jak i pieszych. W wyniku tego dochodzi do wielu poważnych wypadków, często śmiertelnych.
Maleje liczba przejazdów i rośnie liczba przejazdów bezkolizyjnych. Dodatkowo wzrasta liczba urządzeń i interakcji – jest więcej samochodów i więcej pociągów – podkreślił Mirosław Siemieniec rzecznik Prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Powody wypadków
Jakie są powody wypadków na przejazdach kolejowych? Zdaniem podinspektora Radosława Kobrysia kierowcy często kierują się przeświadczeniem, że do kolizji nie dojdzie. Założenie to motywują długim stażem za kierownicą i doświadczeniem na drodze. Przez to nabierają pewności, że zawsze zdążą przejechać – spieszą się i nie przewidują konsekwencji swoich działań.
Punkt pierwszy to nie patrzeć na szlabany, tylko patrzeć czy jedzie pociąg! – powiedział podinspektor Radosław Kobryś – Generalna zasada to: nie wjeżdżamy, nie wchodzimy kiedy zapory, czy pół zapory, nie są otwarte do końca.
Co mówią dane?
Od początku tego roku miało miejsce 156 wypadków i kolizji pociągów z udziałem samochodów. 27 osób odniosło w ich wyniku ciężkie obrażenia, a 53 osoby zginęły. W tym samym okresie doszło do 162 zdarzeń z udziałem pieszych, w których 25 było ciężko rannych a 124 poniosły śmierć.
Pociągi są nowoczesne, jeżdżą coraz ciszej i czasem szybciej zobaczymy pociąg, niż go usłyszymy. Przed każdym przejazdem warto słuchać głosu rozsądku, który nam powie, kiedy można przejechać – zauważył Mirosław Siemieniec - Zawsze musimy pamiętać o ostrożności i zachowaniu wymaganych przepisów ruchu drogowego na wszystkich skrzyżowaniach, w tym na skrzyżowaniach kolejowo-drogowych.
Zobacz też:
Literacka Nagroda Nobla. Olga Tokarczuk już dziś odbierze nagrodę!
Jak 95-letnia babcia Stenia ratuje świat?
Małe dziecko i psy w jednym domu. Jak poradziła sobie Joanna Krupa?
Autor: Agata Polak
