Anna Starmach o jury MasterChefa: "10 lat razem. To więcej niż trwa moje małżeństwo"

Gessler, Starmach i Moran, jurorzy MasterChefa
Piotr Blawicki/East News
Właśnie trwają nagrania 10. edycji programu "MasterChef". Po raz kolejny na planie w niezwykle smacznej atmosferze spotkali się Magda Gessler, Michel Moran i Anna Starmach. Ostatnia z nich świętuje to w wyjątkowy sposób i w mediach społecznościowych zamieściła wspólne zdjęcie. Jego opis zaskakuje.

Ania Starmach o "MasterChefie"

"MasterChef" już od 10 lat bawi i uczy widzów. Choć w przeciągu tego czasu jury pozostało niezmienne, przez show przewinęła się niezliczona ilość osób. Wiele z nich wykorzystało swój potencjał i później zaczęła pracować w restauracjach lub prowadzić własne. Program ten pomógł im spełnić własne największe marzenia.

- Przychodzą do programu setki osób i każdy ma inny pomysł na siebie. Są osoby bardzo świadome, które chcą mieć własną restaurację, ale pojawiają się i tacy, którzy po prostu chcą zaistnieć w Internecie. Jest grupa ludzi, która poprzez udział w "MasterChefie" chce udowodnić coś sobie lub swojej rodzinie. Wśród uczestników znajdziemy także osoby, które przed chwilą straciły pracę lub przeżywają zawód miłosny. Historia za każdym razem jest inna, ale wszystkich łączy pasja do gotowania - mówiła Anna Starmach w wywiadzie dla horecatrends.pl.

10-lecie "MasterChefa"

Miłość do kulinariów bez wątpienia łączy także członków jury. Magda Gessler, Michel Moran i Anna Starmach stali się niekwestionowanymi autorytetami w kwestii gotowania, z których zdaniem liczą się miliony osób. Przez dekadę zdążyli się do siebie niezwykle zbliżyć i ze sobą zżyć. W niedzielę 11 lipca cukierniczka w pięknych słowach napisała o tym w swoich mediach społecznościowych.

- Pozdrawiamy z planu 10. edycji "Masterchefa"! 10 lat razem :) To prawie 1/3 mojego życia. To więcej niż wszystkie lata podstawówki. To więcej niż trwa moje małżeństwo. Razem spędziliśmy ponad 300 dni na planie (!!!!!). Zgrana z nas drużyna, oj tak... Przez tę dekadę zjedliśmy razem dziesiątki kilogramów pysznego jedzenia, niezliczoną ilość masła i cukru, nie raz się pokłóciliśmy aby po chwili już razem śmiać się i płakać... Chciałabym, aby "Masterchef" trwał DO KOŃCA ŚWIATA, bo ja już sobie mojego życia bez nich nie wyobrażam! - napisała Anna Starmach na Instagramie.

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy zachwyconych fanów. Pisali: "Uwielbiam jury Masterchefa! Nieraz płakałam ze śmiechu oglądając program. Zawsze się zastanawiałam, jak bardzo musicie się tam nieraz popłakać ze śmiechu poza kamerami", "Wspaniały, inspirujący program kulinarny! Dziękuję za Wasza wiedzę i profesjonalizm", "Pięknie napisane. Uwielbiam to trio" czy "Też nie wyobrażam sobie życia bez Masterchefa w niedzielne wieczory. Przerwy miedzy sezonami są straszne" .

Wy też z niecierpliwością czekacie na nową edycję?

Czego córka uczy się od taty? Anna Starmach o swojej relacji z ojcem. Zobacz wideo:

Zobacz też:

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości