Znana afgańska reżyserka próbuje wydostać się z Kabulu. "Jeśli przeżyję, na pewno nakręcę o tym film"

David Sacks/Getty Images
David Sacks/Getty Images
Nagrodzona w Cannes reżyserka Shahrbanoo Sadat - tak jak dziesiątki tysięcy Afgańczyków - próbuje uciec z kraju. - Jeśli przeżyję i będę miała jeszcze szansę kręcić filmy, moje kino nigdy już nie będzie takie samo jak przedtem. Obserwuję straszne wydarzenia, okrutną niesprawiedliwość i kumuluję te uczucia w swoim organizmie - wyznała w najnowszym wywiadzie.

Shahrbanoo Sadat o drodze ucieczki z Afganistanu

Shahrbanoo Sadat, jedna z najbardziej znanych reżyserek filmowych w Afganistanie, w rozmowie z "The Hollywood Reporter" przyznała, że wraz z rodziną próbuje wydostać się z Kabulu. - Podstawowy problem to dotarcie na lotnisko i znalezienie samolotu. Pierwsze wejście do portu lotniczego jest pod kontrolą talibów, a po drodze jest mnóstwo posterunków i punktów kontrolnych - podkreśliła.

Dodała także, że trzeba posiadać pismo z dokładnymi danymi lotu i potwierdzeniem, że wszyscy pasażerowie mają swoje miejsca. Niestety obecna sytuacja sprawia, że linie lotnicze nie są w stanie zorganizować tego. - Na razie po prostu czekamy - zaznaczyła reżyserka.

Shahrbanoo Sadat komentuje sytuację w Afganistanie

W wywiadzie Shahrbanoo Sadat przyznała też, że to, co się wydarzyło w ostatnich dniach jest dla niej szokiem i nie przypuszczała, że talibom tak szybko uda się zająć Kabul. - Tak naprawdę chyba nie zdawałam sobie sprawy z rzeczywistości. W Afganistanie twoje uszy przyzwyczajają się do słuchania o tym, że talibowie są w drodze, są w tej, czy innej części kraju. Więc tak naprawdę nie rozróżniasz już niebezpieczeństwa, ponieważ cały czas o nim słyszysz - mówiła.

Shahrbanoo Sadat zadeklarowała, że obecna sytuacja odbije się na jej twórczości. - Jeśli przeżyję i będę miała jeszcze szansę kręcić filmy, moje kino nigdy już nie będzie takie samo jak przedtem. Obserwuję straszne wydarzenia, okrutną niesprawiedliwość i kumuluję te uczucia w swoim organizmie, żeby później przelać je do swoich filmów, by podzielić się nimi z całym światem. Jeśli przeżyję, będę kręcić filmy o tym, co się wydarzyło - oznajmiła.

Warto dodać, że w 2016 r., na Festiwalu Filmowym w Cannes, Shahrbanoo Sadat otrzymała nagrodę za film "Wilk i Owca".

Zobacz także:

Zobacz wideo: Ewakuacja z Afganistanu. MSZ: Ostatni Polacy wylecieli z Kabulu

Autor: Dominika Czerniszewska

Źródło: "The Hollywood Reporter"/kultura.gazeta.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości