Życie ratownika medycznego w czasach pandemii. Dłuższa rozłąka z rodziną jest gorsza niż walka z koronawirusem

''Ciężkie czasy dla wszystkich rodzin medyków''. Rozmowa Piotra Wojtasika z Michałem Fedorowiczem
Pandemia to ciężki czas zarówno dla pracowników medycznych, jak i ich rodzin. Często dochodzi do przymusowej rozłąki i kontaktu wyłącznie przez video-kamerkę. Jak to znosi jeden z ratowników medycznych, Michał Fedrowicz? Rozmawiał z nim nasz reporter Piotr Wojtasik.

Życie rodzinne w czasach epidemii

Półtora miesiąca temu pan Michał wyprowadził się z domu, ponieważ nie chciał narażać rodziny na niebezpieczeństwo. Taką decyzję podjął sam. Przekazał dzieciom, że zobaczą się dopiero w wakacje. Po jakimś czasie zmienił jednak zdanie.

Nie dałem rady psychicznie. Dwa tygodnie temu zmniejszyłem te restrykcje. Widzę się co tydzień mniej więcej z dziećmi. Relacje domowe są naprawdę ważne, żeby dzieci mnie mogły widzieć i żebym widział też moją narzeczoną

- powiedział Michał Fedorowicz.

Dzieci pana Michała mają 4 i 5 lat, nie wiedzą co się dzieje. Nie rozumieją, dlaczego tata nie mieszka z nimi w domu i nie mogą się do niego codziennie przytulić. Kiedy po tak długim czasie go zobaczyły, nie odstępowały go na krok.

Ratownik przyznał, że rozłąka z rodziną jest dla niego gorsza niż walka z koronawirusem - ta druga jest elementem jego pracy, do której przywykł, ale do braku widoku rodziny przyzwyczaić się nie mógł i nie chciał.

Jak wygląda praca ratownika medycznego w dobie koronawirusa?

Pan Michał otwarcie powiedział, że nie widzi poprawy, jeżeli chodzi o ułatwienie służbie zdrowia pracy. Aby więc zapewnić sobie bezpieczeństwo, wydał z własnej kieszeni ponad 1000 złotych.

Lepiej nie jest, natomiast moje środki, które zakupiłem, w postaci masek, filtrów, pozwalają mi na bezpieczny kontakt z innymi ludźmi. Dzięki temu mogłem się spotkać z rodziną

- oznajmił.

Pogotowie, w którym pracuje Michał Fedorowicz nie ma aż tak dużych problemów z kombinezonami, jaki jest w innych miejscach. Ratownik stwierdził, że w tej kwestii "jest szczęściarzem".

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Aleksandra Lewandowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości