Maria Curie-Skłodowska - ikona feminizmu. Co łączy Elisabeth Dudę z noblistką?

Mój autorytet - Maria Skłodowska-Curie
W tym roku obchodzimy 102. rocznicę uzyskania przez Polki praw wyborczych. Kto by przypuszczał, że wiek po ich ustanowieniu kobiety znów musiały wyjść na ulicę, by o nie walczyć. Na transparentach widnieją nie tylko hasła, lecz i wizerunki ikon feminizmu. Wśród nich jest Maria Skłodowska-Curie, dwukrotna noblistka. Postać wybitnej chemiczki przypomniała w naszym programie aktorka Elisabeth Duda.

Maria Curie-Skłodowska jest ikoną walki o swoje prawa mimo przeciwności losu. Nic zatem dziwnego, że jej postać fascynuje i motywuje kobiety. Dla wielu z nich noblistka stanowi autorytet. Do tej grupy zalicza się m.in. polsko-francuska aktorka Elisabeth Duda.

- Jest wspaniałą postacią. Taka ciemna, szara mysz, ale też feministka - choć nie lubiła tego określenia. Paradoksalnie jako jedyny człowiek na świecie dostała dwie nagrody Nobla przed otrzymaniem praw wyborczych we Francji. Zmarła w 1934 roku, a we Francji kobiety dopuszczono do głosowania w 1944 - mówiła Elisabeth Duda w Dzień Dobry TVN.

Elisabeth Duda zagrała Marię Skłodowską - Curie

Jej fascynacja postacią polskiej chemiczki rozpoczęła się, gdy przygotowywała się do roli w filmie Krzysztofa Rogulskiego - "Śladami Marii Skłodowskiej-Curie". Wówczas otrzymała od reżysera biografię noblistki, która została napisana przez jej córkę Èvę Curie w 1937 roku . - Elu mam nadzieję, że to ci otworzy drogę do wielkiego i ważnego kina – brzmi dedykacja.

Lektura od razu pochłonęła aktorkę. Towarzyszyła jej na każdym kroku. Chciała wiedzieć wszystko na jej temat.

– Zaczęłam sobie uświadamiać, jaka to jest odpowiedzialność zagrać taką rolę – przyznała Elisabeth Duda. Co ciekawe, książka ta została wydana w ponad 30 językach. Do studia aktorka zabrała wersję japońską, bo w Kraju Kwitnącej Wiśni to obowiązkowa lektura.

Fascynacja Marią Skłodowską-Curie

Aktorkę tak zafascynowała się kobiecą ikoną, że po skończonych ujęciach zaprzyjaźniła się z dyrektorem Musée Curie w Paryżu i z warszawskim muzeum przy ul. Freta 16 . W 2017 roku odezwała się do niej mer Paryża Anne Hidalgo z pytaniem, czy pomogłaby zorganizować wystawę w paryskim Panteonie z okazji 150-lecia narodzin Marii Skłodowskiej-Curie. Aktorka chętnie się zgodziła. Początkowo ekspozycja miała być w dwóch językach: francuskim i angielskim, ale Elisabeth uparła się i dodała polski.

- Cała Polonia mogła przyjść. Było pełno polskich turystów. I dzisiaj wydaje mi się, że po pierwsze Francuzi już wiedzą, że Maria Skłodowska-Curie była Polką, nigdy nie negowała swoich podwójnych korzeni, a po drugie, jaka to była fantastyczna postać - tłumaczyła Elisabeth Duda.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Białoruska fotografka, która tworzy zdjęcia - symbole rewolucji. "Po postrzeleniu kolegi nie czuję się bezpiecznie"

Jego obrazy zawierają ukryte kody związane z paryskim metrem. "To zapiski z moich podróży do Paryża"

5 prezentów, których nie wypada kupić pod choinkę. Dr Irena Kamińska-Radomska o świątecznych wpadkach

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana