Małgorzata Królikowska dzieli się wzruszającym wspomnieniem o zmarłym mężu

Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Paweł Królikowski byli parą przez przeszło 30 lat. Przeżyli razem wiele pięknych, ale i trudnych chwil - w 2015 r. aktorowi usunięto tętniaka mózgu. Ciężką walkę z chorobą neurologiczną przegrał rok temu, gdy para obchodziłaby 32. rocznicę ślubu. Czas nie zatarł wspólnych wspomnień - Małgorzata podzieliła się w mediach społecznościowych wzruszającą migawką z przeszłości i rodzinnymi zdjęciami.

Małgorzata Ostrowska-Królikowska wspomina męża

Poznali się, gdy Paweł miał 21 lat, a Małgorzata 18 - to była miłość od pierwszego wejrzenia. Stabilny związek stworzyli na ponad 30 lat. Doczekali się piątki dzieci: Antoniego (który podobnie jak tata wybrał aktorstwo), Jana , Julki, Marceliny oraz Ksawerego. Drugi z synów Królikowskich pokochał muzykę - i jak możemy przekonać się dzięki niedawnej publikacji jego mamy, to była pasja od najwcześniejszych lat.

Na niedawno opublikowanym przez Małgorzatę Ostrowską-Królikowską zdjęciu możemy dostrzec Jana otoczonego przez dwoje rodziców. To intymna migawka z przeszłości, którą żona przedwcześnie zmarłego aktora opatrzyła pięknym cytatem z piosenki "Czas, czas" Jacka Bończyka, Konrada Imieli i Mariusza Kiljana.

- Próbuj iść ze mną, chociaż wiem, że to nieproste, dotrzymaj kroku mi, ten rytm "tak-tak" to postęp. Swoim cierpliwym trwaniem każdą zimę zmienię w wiosnę, przecież mnie znasz, kim jestem? Czas, czas, dobry czas - napisała aktorka.

Paweł Królikowski we wspomnieniach rodziny

Ta migawka z przeszłości to wspomnienie pierwszych muzycznych prób Jana Królikowskiego, który z czasem młodzieńczą pasję przekuł w pracę i w sposób na życie. Dodajmy, że to kolejne artystyczne hobby, którym Paweł z powodzeniem "zaraził" synów - sam wszak pisał teksty i był w latach 90-tych kompozytorem utworów dla dzieci i młodzieży.

Oddając się wspomnieniom, Małgorzata Królikowska nie zapomniała jednak o tym, co teraz. Do archiwalnego zdjęcia załączyła drugie, z dorosłym już Janem i jego pociechą.

- Pani Małgosiu piękne wspomnienie i prawda życia, kolejność pokoleń. Wnusio cudny - przyznali wzruszeni fani. "Czas, czas" - chciałoby się powiedzieć, prawda?