Drobna kobieta zakochana w świecie jaskiń, także tych najgłębszych. "To jest czołg, nie baba"

''Zakochana w świecie jaskiń''
Izabela Włosek udowadnia, że świat speleologii nie należy wyłącznie do mężczyzn. Nie tylko przeszła szkolenia taternickie, ale osiąga ogromne sukcesy w technikach jaskiniowych. Kto ją zaraził pasją do tego sportu?

Ogromne sukcesy Izabeli Włosek

Izabela Włosek to instruktorka taternictwa jaskiniowego. Swoją pasję odziedziczyła po ojcu, Jerzym Sławińskim, który był grotołazem.

- Tata kiedyś zabrał mnie w charakterze worka, podwiesił pod siebie i zwiózł do jaskini. Pamiętam, że byłam zafascynowana. Światło tańczące na stalaktytach. Wydawało mi się, że jestem w jakiejś cudownej sali balowej. Spać nie mogłam, strasznie mi się to spodobało. Od tamtej pory kocham jaskinię

- przyznała pani Izabela.

Instruktorka ma na swoim koncie wiele sukcesów. Najbardziej dumna jest ze złotego i brązowego medalu, które zdobyła podczas mistrzostw Europy oraz siedmiokrotnego tytułu mistrzyni Polski. Wszystkie z wymienionych nagród otrzymała w technikach jaskiniowych. Zeszła również m.in. do Abisso Olivifer we Włoszech, jednej z najgłębszych jaskiń na świecie.

Pan Jerzy jest niezwykle dumny z osiągnięć córki i podziwia ją za dużą odwagę. Podobnie wypowiada się brat pani Izy, Kajetan Sławiński, który także eksploruje jaskinie.

- Moja siostra jak się za coś weźmie, jest uparta i dąży do celu. Nie można do niej odnieść określenia "słaba płeć". Jakbym miał określić ją jakimś cytatem to: "Panie, to jest czołg nie baba!"

- stwierdził z uśmiechem pan Kajetan.

Izabela Włosek jest również kaskaderem. Można ją zobaczyć w filmach, reklamach i programach telewizyjnych, ale - jak przyznała - najbardziej lubi występować w teatrze.

Rodzina kochająca jaskinie

Pasją do speleologii pani Iza zaraziła także swoje dzieci.

- Bardzo często pracuję z moją mamą, to na ściance wspinaczkowej w Dąbrowie Górniczej czy przy pracach w teatrze. Czasem mnie też wkręci w jakieś roboty budowlane. Pierwszą jaskinię zaliczyłem zanim się jeszcze urodziłem. Nigdy nie pójdę w stronę sportu, bo wiem, że nigdy mojej matce nie dorównam, dlatego bardziej skupiłem się na karierze naukowej

- powiedział syn, Robert Włosek, a pani Iza dodała:

- Zdarzało się, że szłam z kursantami do jaskini, a mój mąż z córką Agnieszką w nosidełku odprowadzał mnie pod otwór. Ja pod otworem karmiłam piersią, następnie mąż zabierał córkę (...), a ja uczestniczyłam w akcji jaskiniowej

Pani Iza na koniec stwierdziła, że jest szczęśliwym człowiekiem, ponieważ jej pasja zamieniła się w zawód.

>>> Zobacz także:

Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie. Sprawdź dojazd, czas zwiedzania i trasy turystyczne

Dolina Kościeliska – najpiękniejsza dolina w Tatrach

Untersberg – tajemnicza góra w Alpach. Wehikuł czasu, przejście do innego wymiaru i inne zagadki

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Iza Dorf

Reporter: Ewa Owczarek

podziel się:

Pozostałe wiadomości