Grażyna Wolszczak "załapała się" na niezwykłe wesele. Zdjęcia z uroczystości robią wrażenie

Zdjęcie: Piotr Bławicki/ East News
Grażyna Wolszczak
Podróże nie tylko dają wytchnienie, ale przede wszystkim kształcą. Poznawanie innych kultur, ludzi i obserwowanie zwyczajów mieszkańców danego kraju, w którym zdecydowaliśmy się na wypoczynek, jest niezwykle absorbujące i jednocześnie dające wiele satysfakcji. Taką właśnie radość czerpie Grażyna Wolszczak, która zdecydowała się na urlop na Zanzibarze.

Gwiazdy wypoczywają na Zanzibarze

Zanzibar to niewątpliwie miejsce, które zostało odkryte w tym roku przez wielu Polaków. Co chwilę ktoś informuje w mediach społecznościowych, że wybrał się na zwiedzanie tego malowniczego miejsca. Nic dziwnego, Zanzibar jako jedna z pięknych wysp na Oceanie Indyjskim kusi nie tylko wyjątkową otwartością wobec przyjezdnych, co również pysznym jedzeniem i niebanalnymi widokami.

Grażyna Wolszczak miała okazję przeżyć również niezwykłą przygodę. Jak żartobliwie napisała na swoim koncie na Instagramie, udało jej się "wbić" na wesele mieszkańców Zanzibaru i doświadczyć na własnej skórze, jak barwne i wyjątkowe jest to wydarzenie.

- Bawiłam się na prawdziwym zanzibarskim weselu w Makunduchi. Kasia jako anioł rodziny (pomaga niesamowicie) została zaproszona, a my z Iwonką wbiłyśmy się jako osoby towarzyszące. Niesamowite te kolory wystrojonych od stóp do głów kobiet. Zaskakujące, że mężczyźni im usługują, podając jedzenie. Podobno taka tradycja - pewnie to jedyna okazja, kiedy jest inaczej niż zwykle. ?

- napisała aktorka.

Wesele na Zanzibarze

Aktorka wyjaśniła, że po posiłku dziewczyny kąpią się i przebierają (niczym druhny) w takie same sukienki, uszyte specjalnie na wesele. - Potem wsiadły do dala dala (taki odkryty autobus) i pojechały do innej miejscowości, zapewne spotkać się z rodziną panny młodej, ale tego już nie zobaczyłyśmy, bo wróciłyśmy do Jambiani - poinformowała fanów.

Choć Grażyna Wolszczak nie miała okazji poznać pary młodej, to była bardzo szczęśliwa, że mogła, choć w pierwszej części uroczystości brać udział. Już samo to okazało się dla niej nie lada przeżyciem, a zdjęcia zamieszczone w sieci zdecydowanie to potwierdzają. - Ale co się wytańczyłyśmy, najadłyśmy pilaw i nachłonęłyśmy świątecznej atmosfery, to nasze.

Zobacz także:

Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradzili płeć dziecka

Julia Rosnowska wychowuje dziecko bez określania jego płci. "Chcę, by czuło wolność ekspresji własnej tożsamości"

Michał Szpak w przejmującej wersji "Nie pytaj o Polskę". Utwór został zadedykowany naszym widzom

Obejrzyj wideo: Jan Kliment daje rady na sezon wesel. „Każdy Polak potrafi tańczyć”

Autor: Ewa Podleśna-Ślusarczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości