Joanna Opozda o hejcie w mediach społecznościowych: "Czasem nie radzę sobie z atakiem trolli"

Joanna Opozda i Harry Jefferson
Joanna Opozda i Harry Jefferson
Związek Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego jest już oficjalnie potwierdzony. Informacja ta wywołała spore poruszenie wśród fanów aktora, a w mediach społecznościowych internauci licznie komentowali wspólne zdjęcia pary. Niedawno Asia w jednym z wywiadów przyznała, że czasami nie radzi sobie ze spływającym na nią hejtem.

Joanna Opozda ukrywaniu negatywnych komentarzy

Na początku lipca Joanna Opozda związała się z Antkiem Królikowskim. Chociaż zakochani na początku niechętnie pokazywali wspólne zdjęcia i unikali paparazzi, teraz nie odstępują siebie na krok. Zarówno aktor, jak i jego ukochana publikują w sieci romantyczne fotografie i dzielą się swoim szczęściem.

Niektóre posty nie podobają się jednak internautom, a Asia otwarcie przyznaje, że mierzy się z krytyką i wirtualnym hejtem. Podczas rozmowy dla portalu Pudelek, Joanna opowiedziała dziennikarzowi, że w krytycznych momentach zdarza jej się kasować komentarze i blokować użytkowników, gdyż po prostu nie radzi sonie z atakami trolli w mediach społecznościowych. Aktorka ma w życiu większe priorytety niż poświęcanie całej uwagi nieprzychylnym opiniom pojawiającym się pod zdjęciami.

Pojawiały się dziwne wiadomości i komentarze. Usłyszałam, że zaczęłam blokować ludzi i usuwać komentarze. Faktycznie tak się dzieje, ale ja nie chcę na swoim profilu negatywnej energii. Mam jednak nadal pozytywne podejście do świata. Nie lubię kłótni, przepychanek. Nie chcę negatywnej energii

- powiedziała podczas rozmowy z Michałem Dziedzicem.

Joanna o prywatności i pozytywnym nastawieniu

Joanna wyznała także, że obecnie pragnie skupić się na swoim życiu prywatnym i dobrej energii. Nie toleruje hejtu, wulgaryzmów i kłótni dlatego takie też komentarze usuwa ze swojego profilu. Jak przyznała, jeśli ktoś wyrazi konstruktywną i kulturalną opinię, nie usuwa jej bez względu na to, czy jest ona pozytywna, czy negatywna.

Jestem skupiona na życiu prywatnym, nie skupiam się na mediach. Czasami nie radzę sobie z atakiem trolli na Instagramie, ale mam dalej pozytywne nastawienie do świata, jestem uśmiechnięta, wiec nie jest tak źle

– powiedziała.

Zobacz także:

Jak mężczyźni podrywają kobiety? "Szybko zrozumiałem, że poczucie humoru jest afrodyzjakiem"

87-letni pan Roman opiekuje się żoną chorującą na Alzheimera: "Kocham ją, mimo że nie wie, jak mam na imię"

Nauczyciele, którzy się nie poddają nawet w najtrudniejszych czasach. "Naszemu nauczycielowi na nas zależy"

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości