Kolejne kłopoty ojca 550 dzieci. "Gdybym wiedziała, że ​​spłodził już ponad setkę dzieci, nigdy bym go nie wybrała"

Kolejne kłopoty ojca 550 dzieci. "Gdybym wiedziała, że ​​spłodził już ponad setkę dzieci, nigdy bym go nie wybrała"
Kolejne kłopoty ojca 550 dzieci. "Gdybym wiedziała, że ​​spłodził już ponad setkę dzieci, nigdy bym go nie wybrała"
Źródło: Getty Images

Holenderski sąd postanowił, że seryjny dawca nasienia, który jest biologicznym ojcem co najmniej 550 dzieci, nie może już zwracać się do nich za pośrednictwem filmów na platformie YouTube. Mężczyzna został oskarżony o przekazywanie młodym ludziom "kontrowersyjnych poglądów".

DD_20250213_Mann_REP_napisy
Ojciec i syn, czyli duet doskonały - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Promował w swoich filmach szkodliwe postawy

Jonathan Jacob Meijer został oskarżony o wykorzystywanie platformy YouTube do promowania szkodliwych idei, w tym kazirodztwa i skrajnie tradycyjnych ról płciowych.

- Regularnie zwraca się do dzieci, udzielając im bez proszenia rad dotyczących życia i mówiąc im, jak powinny postrzegać swoich rodziców - powiedział cytowany przez portal NL Times Ties van der Meer, dyrektor fundacji Stichting Donorkind, zrzeszającej dzieci dawców nasienia w Holandii.

Jak podaje w rozmowie z NL Times jeden z rodziców, Meijer nagrał m.in. filmy, w których "radził dzieciom jeść mózgi wieprzowe i dzielił się niekonwencjonalnymi opiniami na temat higieny i związków".

Zgodnie z orzeczeniem sądu w Hadze Meijer został zobowiązany do usunięcia wszystkich filmów, w których zwraca się w nieodpowiedni sposób do najmłodszych lub krytykuje ich rodziców. Mężczyzna nie może również składać publicznych oświadczeń w tej sprawie w jakiejkolwiek formie, włączając w to nagrania wideo. Za złamanie owego zakazu grozi mu grzywna w wysokości minimum 10 tysięcy euro (ok. 31 tys. zł).

Seryjny dawca nasienia

To nie pierwszy raz, gdy Meijer stanął przed sądem. W 2023 r. holenderski organ sprawiedliwości zakazał mu oddawania nasienia po tym, jak ustalił, że mężczyzna spłodził co najmniej 550 dzieci. Jedna z oskarżycielek, matka jego córki urodzonej w 2018 r., przyznała, że "robi jej się niedobrze", kiedy myśli o konsekwencjach, jakie tego typu postępowanie może przynieść jej dziecku.

"Gdybym wiedziała, że ​​spłodził już ponad setkę dzieci, nigdy bym go nie wybrała" - powiedziała kobieta cytowana przez "The Telegraph" przed dwoma laty.

podziel się:

Pozostałe wiadomości