Para pobiła nastolatkę na śmierć. Dziewczynka rzekomo ukradła im czekoladki

Małżeństwo odpowie za zamordowanie 13-latki
Małżeństwo odpowie za zamordowanie 13-latki
Źródło: Paul Gorvett/Getty Images

Nie żyje 13-letnia Pakistanka. Dziewczyna została pobita na śmierć przez parę, u której pracowała jako pomoc domowa. Powodem ataku na nastolatkę była rzekoma kradzież czekoladek.

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

DD_20240316_Dzieci_REP

DD_20240316_Dzieci_REP
Jak chronić dzieci przed przemocą?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Pakistan. Pobili nastolatkę na śmierci. Zarzucili jej kradzież czekolady

Rashid Shafiq i jego żona Sanie usłyszeli zarzut zamordowania 13-letniej Iqry z Pakistanu. Jak podaje stacja CTV News, para miała dotkliwe pobić nastolatkę wałkiem do ciasta. Powodem ataku na dziewczynkę była rzekoma kradzież czekoladek.

13-latka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Lekarze stwierdzili u niej liczne złamania nóg i rąk. Dziecko doświadczyło też urazów głowy. Nie udało się go uratować. Wstępne oględziny ciała wykazały, że dziewczynka od dłuższego czasu doświadczała przemocy. Charakter odniesionych przez nią obrażeń znane będą po przeprowadzeniu autopsji.

Ojciec Iqry, 45-letni rolnik, w rozmowie z mediami przyznał, że jego córka zaczęła pracować jako pomoc domowa w wieku 8 lat. Jak wyjaśnił BBC, był zmuszony posłać dziecko do pracy, bo popadł w długi. - Poczułem się zupełnie złamany wewnętrznie, gdy Iqra zmarła - tłumaczył. U małżonków z Rawalpindi, mających ośmioro własnych dzieci, dziewczynka była zatrudniona przez ostatnie 22 miesiące. Miesięcznie zarabiała około 8 tysięcy rupii pakistańskich, czyli równowartość nieco ponad 110 złotych.

Czy dzieci mogą pracować w Pakistanie?

Sprawa nastolatki wywołała powszechne oburzenie, a posty z hashtagiem #JusticeforIqra zostały wyświetlone dziesiątki tysięcy razy i na nowo rozpaliły debatę na temat pracy dzieci i złego traktowania pomocy domowych. Choć w prowincji Pendżab, gdzie mieszkała Iqra, zatrudnianie osób poniżej 15. roku życia w takim charakterze jest nielegalne, pozostaje powszechną praktyką. Dane UNICEF wskazują, że w całym kraju pracuje około 3,3 miliona nieletnich.

Dzieci niejednokrotnie padają ofiarami przemocy, nadużyć i wyzysku ze strony pracodawców. Niestety - jak zauważa stacja CTV News - oprawcy rzadko jednak ponoszą realne konsekwencje swoich czynów. Kary są niewielkie lub nie ma ich wcale.

Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości