Agata Kościkiewicz – choroby, rozstania i walka o życie
Agata i Marek Kościkiewiczowie byli małżeństwem przez 13 lat, rozwiedli się w lipcu 2014 roku. Para doczekała się dwójki dzieci Jana i Mikołaja. Była żona muzyka nie ukrywa, że ostatnie lata były dla niej trudnym momentem w życiu. Po odkryciu niewierności męża próbowała ratować małżeństwo. Ostatecznie podjęła decyzje o rozstaniu. Świadkami zamieszanie między rodzicami były dzieci.
- Jak Marek mnie poznał, to mówił, że jestem bardzo dojrzała jak na swój wiek. Ale byłam dzieckiem, byłam zahukana, niewiedząca o sobie nic. Chyba miałam 40 lat, jak naprawdę dorosłam. Żyjemy życiem swoich rodziców, rozwody, przeprowadzki, trudne dla młodego człowieka przejścia. Moje dzieci są inteligencje emocjonalnie, bo już też przeszli to przy mnie tak jak ja przy mojej mamie. Kiedy rozeszłam się z Markiem, dzieci były obarczone konfliktem, nie udało się nam uchronić ich przed dość trudnym rozstaniem - przyznała.
Po rozwodzie została sama z dwóją dzieci. Wtedy nieoczekiwanie pojawiły się problemy zdrowotne. Diagnoza lekarzy – złośliwy nowotwór mózgu.
To był bardzo trudny moment w moim życiu, najtrudniejsze był lęk, że ja ich zostawię. To był złośliwy nowotwór mózgu, 3 stopnia. Od 5. roku życia byłam pod opieką neurologów. Miałam dwukrotny paraliż lewostronny, całkowitą utratę wzroku, w tej chwili mierzę się z padaczką, z insulinoopornością, nadciśnieniem tętniczym, z Hashimoto, wiec trochę tego jest. Ale moja neurolog mi powiedziała, że takie osoby na wszystko chorujące dożywają późnej starości, po prostu łykam garść tabletek– opowiadała Agata Kościukiewicz w rozmowie z Małgorzatą Ohme.
Nowotwór mózgu udało się pokonać. Siła Agaty została ponownie nadszarpnięta w tym roku, kiedy podczas wizyty u lekarza usłyszała podejrzenie guza jajnika.
- Nie mam już nowotworu, teraz postanowiłam, że będę żyła, jeżeli wróci, to wróci. Będę znowu musiała przejść tę drogę. To jest choroba przewlekła, trzeba się badać. W te wakacje znowu wrócił lęk. Nagle okazało się, że mam 10 cm guza jajnika. Poszłam do lekarza, zrobiłam rezonans i w diagnozie dostałam podejrzenie nowotworu. Na szczęście po wycięciu histopatologa okazało się, że była zmiana łagodna. Przez moment znowu wróciły te uczucia. To jest śmieszne, bo ja nie boję się śmierci, ale mam lęk o to, że moje dziecko zostanie samo, Mikołaj. Bo Janek jest już samodzielny. To by było bardzo trudne doświadczenie dla niego. Dla rodziny to jest trudniejsze. Pamiętam, jak moja mama zmarła na nowotwór piersi 2 lata temu, to bardziej przeżyłam jej diagnozę niż swoją – dodała.
Agata Kościkiewicz – uśmiech lekiem na całe zło
Mimo przeciwności losu i kłód, jakie los rzucał pod nogi Agacie, zawsze chodzi uśmiechnięta. Jak przyznaje, jest to dla niej pewien rodzaj maski, mechanizmu obronnego. Przez wszystkie zawirowania i perypetie zdrowotne zrezygnowała z pracy. Jednak, jak twierdzi, największym kosztem, jaki poniosła, było zdrowie psychiczne.
- Przepłaciłam to depresją i stanami lękowymi. Jestem pod opieką psychiatry, wspieram się farmakologią. To jest normalna choroba i trzeba sobie z tym jakoś radzić. Poszłam na terapię, zmieniłam swoje życie. Pierwszy raz w życiu zaczęłam myśleć, że jestem ważnym człowiekiem. Na pewno nauczyłam się mówić o swoich potrzebach. To jest dla mnie krok milowy. Naprawdę to jest bardzo dużo - podkreśliła.
Co robi dla siebie?
- Potrafię przez cały dzień z pilotem w ręku i nie mam wyrzutów sumienia. Kocham filmy i potrafię przeleżeć cały weekend. Tak się rozpieszczam. Mam miłość, pięknego partnera, piękne dzieci. Jest mi trudno momentami, ale jestem szczęśliwa.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Julia Wróblewska miała załamanie nerwowe. "Nie panowałam nad sobą"
- "Ślub od pierwszego wejrzenia 8". Jedna z par postawiła sprawę jasno. "Nie iskrzy, nie ma chemii"
- Wygrał milion w "Milionerach". "Nie mogłem spać przez parę nocy"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Małgorzata Ohme, Mateusz Jarosławski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN