Marika – początki w świecie muzycznym
Marika, a właściwie Marta Kosakowska, to polska wokalistka, która na scenie zadebiutowała 20 lat temu. Śpiewa, gra, komponuje oraz pisze teksty i muzykę dla siebie oraz wielu polskich artystów. Charyzmatyczna artystka od początku swojej drogi dała poznać się swoim odbiorcom za sprawą mocnej "nawijki". Jako debiutantka zaczęła występować w małych klubach muzycznych z najlepszymi DJ-ami branży, by wydeptać swoją drogę i dotrzeć na największe festiwalowe sceny i występować na nich, nie tylko w Polsce. W 2007 roku ukazał się jej pierwszy solowy singiel "Moje serce", a rok później na sklepowe półki trafił album studyjny "Plenty". Muzyka Mariki spodobała się słuchaczom i branży muzycznej. Za debiutancki krążek wokalistka otrzymała nominacje do nagrody Fryderyka w kategorii Album Roku Hip-Hop/R&B, za piosenkę "Masz to" oraz w kategorii Nowa Twarz Fonografii.
Na drugi krążek Marika kazała nam czekać zaledwie rok. W 2010 roku ukazał się album studyjny "Put Your Shoes On/Off", za który również dostała nominację do Fryderyka. Co więcej, artystka występowała gościnnie z De Mono, czy Halina Frąckowiak.
W roku 2018 Marika wydała odświeżoną wersję singla "Moje serce" z okazji 10-lecia debiutanckiego albumu, a następnie zawiesiła działalność muzyczną i poświęciła się życiu prywatnemu. Wraz z mężem powitała na świecie bliźnięta.
Marika wraca z nową płytą
Po kilku latach nieobecności Marika wraca z nową energią. Na początku listopada artystka pochwaliła się singlem "Patataj" oraz zapowiedziała, że co miesiąc będzie dzielić się z fanami nowym utworem. To nie koniec niespodzianek, artystka na wiosnę zapowiada kolejną płytę "Cykl", a także trasę koncertową.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Julia Wróblewska miała załamanie nerwowe. "Nie panowałam nad sobą"
- "Ślub od pierwszego wejrzenia 8". Jedna z par postawiła sprawę jasno. "Nie iskrzy, nie ma chemii"
- Wygrał milion w "Milionerach". "Nie mogłem spać przez parę nocy"