- Hodowcy alarmują: tegoroczny sezon karpia jest jednym z najtrudniejszych od lat.
- Warunki pogodowe spowolniły wzrost ryb i zmniejszyły ich populację w stawach.
- Ceny detaliczne mają pozostać stabilne – 23–30 zł za kilogram.
Trudny rok dla hodowców karpia
Jak czytamy w "Dzienniku Bałtyckim", tegoroczny sezon dla producentów karpia to prawdziwe wyzwanie. Susza, niskie temperatury wiosną i kapryśne lato sprawiły, że ryby rosły wolniej, a w wielu stawach jest ich mniej niż zwykle. Hodowcy przyznają, że dawno nie mierzyli się z tak trudnymi warunkami.
- Nieodłączną cechą hodowli karpiowych jest ich zależność od warunków pogodowych w sezonie. Karp dorasta przez trzy lata w naturalnych warunkach, w ścisłej współpracy z przyrodą. To z jednej strony oznacza jego silną zależność od odchyleń pogodowych, ale z drugiej strony jako konsumenci mamy pewność, że kupujemy rybę, która pochodzi prosto z natury i trafia do nas ze stawu na talerz - tłumaczył Wacław Szczoczarz z Organizacji Producentów Polski Karp.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Już od początku roku susza hydrologiczna utrudniła pełne obsadzenie stawów. Dodatkowo chłodny maj i niestabilne lato zahamowały przyrosty, co oznacza mniejsze ilości standardowych karpi.
Cena karpia 2025 – czy klienci odczują różnicę?
Mimo problemów w produkcji ryb hodowcy uspokajają, że ceny nie powinny znacząco wzrosnąć. Na Pomorzu sytuację potwierdzają lokalni hodowcy.
- Przez chłodniejszą temperaturę karpie nie żerowały. Na pewno są mniejsze i szacujemy, że ich liczba spadnie o ok. 10 proc. – mówi pracownik Zakładów Rybackich Wdzydze.
Dla klientów detalicznych oznacza to ceny w przedziale 23–30 zł za kilogram, a w przypadku przetworzonych produktów – jedynie niewielki, kilkuprocentowy wzrost.
- Hodowle z roczną produkcją ponad 20 tys. ton są liderem pośród ryb hodowanych i istotnym źródłem tożsamości kulturowej. Mimo trudności Polska utrzymuje pozycję największego producenta karpia w Unii Europejskiej, a tradycja wigilijnego karpia – choć wystawiona na próbę – ma szansę przetrwać kolejny niełatwy rok - podkreślił Wacław Szczoczarz.
Zobacz także:
- Karp pieczony. Propozycje podania w wielu odsłonach
- Ile zapłacimy za karpia? Czy ceny znowu wzrosną?
- Karp nie tylko na święta. "Jest bardzo zdrowy, jego mięso pozwala wyczarować w kuchni wiele różnych specjałów"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: Dziennik Bałtycki
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto/GettyImages