Gwiazdor filmu "Forrest Gump" w żałobie. Jego 33-letni syn nie żyje

Nie żyje syn znanego aktora
Gwiazdor filmu "Forrest Gump" Gary Sinise w żałobie. Zmarł jego syn
Aktor Gary Sinise jest pogrążony w żałobie. Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł jego syn McCann Anthony. Mężczyzna zmagał się z rzadkim nowotworem struniakiem. Rodzice we wzruszających słowach pożegnali 33-latka.

Gary Sinise żegna syna 

W środę 28 lutego aktor znany z roli Porucznika Dana Taylora w filmie "Forrest Gump" przekazał fanom tragiczną wiadomość. Gwiazdor poinformował o śmierci ukochanego syna. McCann Anthony odszedł 5 stycznia, w wieku zaledwie 33 lat. Rodzice długo utrzymywali ten fakt w tajemnicy, by w ciszy i spokoju przeżyć żałobę.

Żałoba

Źródło: Dzień Dobry TVN
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii

Mac przegrał walkę z chorobą. Od sierpnia 2018 roku walczył bowiem ze struniakiem, rzadką odmianą nowotworu. W podobnym czasie lekarze zdiagnozowali także raka piersi u żony aktora. W przypadku kobiety doszło do remisji. Nieco gorzej radził sobie organizm młodego mężczyzny. Choć Mac przeszedł kilka operacji, nowotwór systematycznie rozprzestrzeniał się w jego ciele i 33-latek zmarł.

Po śmierci syna rodzice wystosowali długi apel, który zamieścili na stronie fundacji aktora.

- Jak każda rodzina doświadczająca takiej straty, jesteśmy załamani i radzimy sobie najlepiej, jak potrafimy. Jako rodzicom bardzo trudno jest stracić dziecko. Moje serce łączy się ze wszystkimi, którzy ponieśli podobną stratę, a także z każdym, kto stracił ukochaną osobę. Wszyscy tego doświadczyliśmy w jakiś sposób. Przez te lata spotkałem wiele rodzin naszych poległych bohaterów. To łamie serce i jest to po prostu cholernie trudne. (...) [Mac - przyp. red.] stoczył trudną walkę z rakiem, na którego nie ma lekarstwa, ale nigdy nie przestał próbować. Mac uwielbiał filmy i zawsze mu powtarzaliśmy, że przypomina nam żołnierza, z końca tego niezwykłego filmu "1917". Biegnie przez pole bitwy, wokół niego wybuchają bomby, powalając go jedna po drugiej, a on wciąż się podnosi, nie poddając się i biegnie dalej - napisał na stronie swojej fundacji aktor.

McCann Anthony walczył do ostatniej chwili

Choć diagnozę usłyszał lata temu, nie poddał się ani na sekundę. Mac dzielnie znosił operacje i czerpał z życia garściami. Działał także w fundacji ojca, jednak ze względu na pogarszający się stan zdrowia wycofał się w 2019 roku. Jak przyznaje pogrążony w żałobie aktor, rak sparaliżował ciało syna od klatki piersiowej w dół. Były absolwent USC Thorton School of Music nie mógł już grać na ukochanej perkusji. Za namową mamy nauczył się gry na harmonijce, a także skomponował album "Mac Sinise: Resurrection and Revival".

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

Źródło: radiozet.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana