Skandal w Łebie. Właściciel wyrzucił rodzinę z kempingu

Ładowanie auta w namiocie
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dachowanie a bagaże w samochodzie
Dachowanie a bagaże w samochodzie
Ceny samochodów używanych poszły w górę
Ceny samochodów używanych poszły w górę
Niezwykłe muzeum zabytkowych samochodów
Niezwykłe muzeum zabytkowych samochodów
Ben Collins odkrywa tajemnice samochodu Agenta 007
Ben Collins odkrywa tajemnice samochodu Agenta 007
Zimowe gadżety samochodowe
Zimowe gadżety samochodowe
Motoryzacyjna pasja Jana Kobuszewskiego
Motoryzacyjna pasja Jana Kobuszewskiego
Najmłodszy mistrz wyścigowy w Polsce
Najmłodszy mistrz wyścigowy w Polsce
Pomysły turystów nad polskim morzem potrafią zaskoczyć. Pewien kierowca naraził się właścicielom kempingu, na którym spędzał urlop. Chociaż obiekt był przystosowany do ładowania pojazdów elektrycznych, właściciel Tesli, by trochę zaoszczędzić – postanowił naładować ukradkiem auto w namiocie. Samochód zdradziła wystająca maska.

Ładował auto w namiocie

Na jednym z kempingów w Łebie znajduje się stacja do ładowania pojazdów elektrycznych. Zgodnie z regulaminem obiektu, za pobranie energii należy później rozliczyć się z pracownikami ośrodka. Na pomysł, by trochę zaoszczędzić, wpadł właściciel Tesli, który postawił swój namiot, po czym wjechał w niego samochodem, by ukradkiem "pożyczyć" nieco prądu do swojego pojazdu.

Sprytny plan zakończyłby się sukcesem, gdyby nie fakt, iż auto okazało się zbyt duże. Wystający zza płachty samochód szybko został zauważony przez pracowników kampingu i uwieczniony na zdjęciu. To rozpoczęło internetową przepychankę.

Zemsta właściciela kempingu

Właściciel obiektu wyprosił kierowcę i jego rodzinę. Nie musiał długo czekać na "zemstę". W sieci, na opiniach Google pojawiła się nieprzychylny komentarz, w którym jeden z gości twierdzi, że: "w toaletach jest brudno, brakuje papieru, a personel sprawdza kto, co ma podłączone do prądu pod twoją nieobecność".

Pracownicy obiektu szybko zorientowali się, kto mógł być autorem powyższej opinii i postanowili w odpowiedzi skomentować całą sprawę oraz opisać zachowanie skąpego kierowcy Tesli.  

"Opinia jest konsekwencją usunięcia państwa z pola w wyniku jawnego złamania regulaminu. [...] Na domiar tego, tak bardzo chciał to zamaskować, że zbudował z namiotu garaż dla swojej Tesli. Sytuacja kuriozalna i jedyna w swojej klasie – podsumował pracownik kempingu.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości