Maciej Jachowski wziął ślub przed pierwszą chemioterapią. "Walczyła cała rodzina"

Maciej Jachowski o walce z nowotworem złośliwym i leczeniu
Źródło: Dzień Dobry TVN
Podróż do życia - napisy
Podróż do życia - napisy
Podróż do życia
Podróż do życia
Maciej Jachowski zyskał sympatię widzów rolami w popularnych serialach m.in. "Na Wspólnej" oraz takich filmach jak "Listy do M", "Kobiety mafii" czy "Raport Pileckiego". W rozmowie z Katarzyną Olubińską-Godlewską z Dzień Dobry TVN opowiedział o swojej walce z nowotworem, ślubie i wierze w Boga. - Był łaskawy - podkreślił aktor.
Kluczowe fakty:
  • Maciej Jachowski miał nowotwór złośliwy gardła. Przeszedł operację, chemioterapię i radioterapię. Dziś jest w remisji.
  • Aktorowi pomogli w czasie choroby nie tylko bliscy, ale i wiara.
  • Jak przewartościował swoje życie?

Maciej Jachowski o walce z nowotworem złośliwym i leczeniu

Maciej Jachowski, znany nie tylko ze swoich ról, lecz i zamiłowania do motocykli. Rok temu planował wyruszyć w podróż życia, ale niespodziewanie jego życie zaciągnęło hamulec.

- Miała być zwiedzona Europa, jakieś najważniejsze punkty, ale cóż to się nie udało. Dowiedzieliśmy się o chorobie przed całą eskapadą. To całkowicie pokrzyżowało plany. Trzeba było bardzo szybko reagować. Urósł mi guz w gardle, trzeba było operować, [...]. Lekarz powiedział: "Panie Maćku, będziemy trochę częściej się spotykać i trochę dłużej potrwa leczenie. Ma pan nowotwór złośliwy" - wspominał aktor.

Jak dodał, diagnoza wgniotła go w fotel. - Nikomu nie polecam. Oby nikt tego nie doświadczył - zaznaczył rozmówca Dzień Dobry TVN.

Guza udało się wyciąć w ostatniej chwili.

- Lekarze nie czekali. Od razu zostałem skierowany na radioterapię, na pierwszą chemię. Zaczęliśmy walkę. Mówię: zaczęliśmy, bo nie tylko ja walczyłem, walczyła cała moja rodzina, najbliższe osoby, moja żona, mój brat i w zasadzie dzięki nim w dużej mierze jestem tu, gdzie jestem - podkreślił. Jak dodał, ożenił się tuż przed pierwszą chemią.

Maciej Jachowski przewartościował swoje życie

Maciejowi Jachowskiemu w trudnym czasie nie tylko bliscy pomogli, lecz i wiara.

- Często rozmawiałem z Bogiem i jak byłem niezadowolony, to też mu o tym mówiłem. Natomiast kiedy było dobrze, to mu dziękowałem za to, że było dobrze. A jak mówiłem, że gorzej, to mówiłem, że słabo się postarał, więc gdyby był łaskawy, to jeszcze chciałbym spróbować i niech mi da szansę. I był łaskawy - opowiadał rozmówca Katarzyny Olubińskiej-Godlewskiej. Przyznał, że obawiał się, co będzie po zakończeniu leczenia.

- Pracuję głosem, więc to była pierwsza myśl, co dalej, czy będę miał w tym zawodzie, co szukać. Wszystko jest gdzieś zapisane i być może tak miało się wydarzyć. To gdzieś tam ukształtowało mnie w środku. Pomogło zrozumieć wiele rzeczy. Dziś nie żyję w takim pędzie, w jakim żyłem. To wszystko uczy pokory, większego dystansu - stwierdził aktor.

Dziś Maciej Jachowski jest już zdrowy i głodny powrotu na plan filmowy, a w niedalekiej przyszłości chce odbyć podróż motocyklem.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości