Aleksandra i Jolanta Kwaśniewskie połączyły się na żywo z internautami
Aleksandra Kwaśniewska kilka dni temu ogłosiła, że ma zamiar sprawić obserwatorom w mediach społecznościowych nie lada niespodziankę. Córka byłej pary prezydenckiej zaprosiła swoją mamę na rozmowę transmitowaną za pośrednictwem Instagrama i dała internautom możliwość, by zadali Jolancie Kwaśniewskiej pytania.
"Miasto kobiet". Lara Gessler o życiu z ortoreksją
- A zatem, odpowiadając na zapotrzebowanie społeczne, w drodze wyjątku oraz prezencie świątecznym dla najlepszych folołersów świata (w skrócie NFŚ), w czwartek 05.01 o 20.00 lajf z Mamą! Sprawdzonym, demokratycznym zwyczajem, proszę o zadawanie pytań poniżej i lajkowanie tych, które interesują Was najbardziej - zapowiadała Ola.
Jolanta Kwaśniewska w ogniu pytań fanów
Jak Jolanta Kwaśniewska wspomina bycie pierwszą damą? Była prezydentowa, nie chciała być jedynie "ozdobą u boku męża". Dostawała tysiące listów i jeździła po kraju, by spotykać się z rodakami. - Dostawałam tysiące listów. Musiałam ruszyć w Polskę, by dowiedzieć się, czym chciałabym się zająć. Zawsze byłam społeczniczką, musiałam działać - wspomina.
- Na początku nawet nie miałam samochodu. Dostałam stare zdezelowane volvo i kiedyś ten samochód nie ruszył. Bardzo powoli budowałam pozycję, bo nikogo nie interesowało, że muszę ruszyć w Polskę, [...] ludzie oczekiwali autentycznych działań, pomocy finansowej - tłumaczy. Żona Aleksandra Kwaśniewskiego samodzielnie dbała o swoją prezencję, czyli stylizacje, makijaż i fryzury. - Robiłam to przez 10 lat i było to bardzo dużym wyzwaniem. Pożyczałam rzeczy od moich sióstr i przyjaciółek - tłumaczy
Była prezydentowa, podkreśliła, że dziś w roli pierwszej damy bardzo ważne byłoby m.in. wspieranie walki kobiet o ich prawa. - Dla mnie to jest niebywałe, że można nie opowiadać się za kwestiami, dotyczącymi nas, kobiet - zaznacza. Jej zdaniem ten tytuł zobowiązuje do angażowania się w sprawy społeczne.
Fani zapytali również byłą pierwszą damę o znajomości z okresu prezydentury jej męża. Para prezydencka poznawała wiele ciekawych postaci ze świata polityki, kultury i sportu. Jakie spotkania szczególnie zapadły jej w pamięć? - Poznałam wiele osób, które zrobiły na mnie fantastyczne wrażenie - opowiada.
- Dla mnie ogromnym zaskoczeniem było spotkanie z Cesarzem i Cesarzową Japonii w 2002 roku. To była najcudowniejsza para, opowiedzieli nam historie swojej miłości - wspomina. Dobre wrażenie zrobił na niej piosenkarz Lionel Richie. Artysta wystąpił na koncercie w Pałacu Prezydenckim. Był bardzo skromny, czym skradł serce pierwszej damy.
Jolanta Kwaśniewska opowiedziała także o relacji, jaka łączy ją ze swoim zięciem Jakubem Badachem. Okazuje się, że początkowo wybór córki nie przypadł jej do gustu.
- Jak Ola powiedziała, że jest taki muzyk, który się tam gdzieś pojawił w jej życiu, to myślę sobie: matko boska, muzyk, o nie nie, nie uwierzę. Ale jak puściła mi pierwszą piosenkę, to powiedziałam: o Jezus! Zauchową płytę kocham - tłumaczy.
Całe szczęście szybko udało jej się przekonać do utalentowanego artysty. - Bardzo lubię jego twórczość. Kocham Kubusia. Jest fantastycznym człowiekiem. Jest moim fajnym synkiem. Bardzo się cieszę, że taką fajną parę z Olą stworzyli, bardzo ich kochamy i bardzo się cieszymy, jak chcą z nami chwilkę pobyć, bo to jest fajne. A twórczość tak, cenię ogromnie - podsumowuje.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zdjęcie Kwaśniewskich z młodości robi furorę w Internecie. "Co za nogi u Pani Jolanty"
- Ola Kwaśniewska pokazała zdjęcia ze ślubu. Po latach powiedziała o przykrych zdarzeniach podczas uroczystości
- Kuba Badach gościnnie na płycie Marcina Nowakowskiego. Tekst piosenki napisała Aleksandra Kwaśniewska
Autor: Berenika Olesińska/Aleksandra Matczuk
Źródło: Instagram
Źródło zdjęcia głównego: MWmedia.pl, Mateusz Grochocki/East News